"Barwy szczęścia" odcinek 3017 - środa, 5.06.2024, o godz. 20.10 w TVP2
Herman, dotąd radzący sobie z problemami w miarę możliwości, zacznie odczuwać coraz większy strach przed przyszłością. Obawy o to, że Malwina nie wróci do zdrowia, będą mu ciążyć coraz bardziej. "No tak, ale... Im więcej dowiaduję się o tej chorobie, tym bardziej jestem nią przerażony" cytuje słowa Hermana swiatseriali.interia.pl w rozmowie z Reginą ukazując najgłębsze lęki. Masażysta w 3017 odcinku "Barw szczęścia" zacznie się zastanawiać, jak poradzi sobie z samotnym wychowywaniem dzieci, jeśli najgorsze scenariusze się ziszczą.
Podczas szczerej rozmowy z Reginą w 3017 odcinku "Barw szczęścia", Herman wyrazi swoje najgłębsze obawy. "Muszę zakładać najgorsze. Choćby po to, żeby się na to najgorsze przygotować, rozumiesz? I nie chodzi tu o mnie, ale o Rozalkę. Bo co, jeśli tylko we mnie będzie miała oparcie?" Jego słowa będą pełne smutku i niepewności, pokazując, jak bardzo jest przerażony perspektywą zostania samotnym ojcem. Regina, próbując dodać mu otuchy, przypomni, że nie zawsze trzeba zakładać najgorsze scenariusze, ale Herman nie będzie w stanie uspokoić swoich lęków.
Herman, mimo wsparcia Reginy, będzie musiał stawić czoła swoim lękom dotyczącym przyszłości. Jego obawy w 3017 odcinku "Barw szczęścia" o to, że zostanie sam z dziećmi, będą motywować go do działania i szukania rozwiązań, które mogą pomóc jego rodzinie w tych trudnych chwilach. Zrozumie, że musi być przygotowany na każdą ewentualność, aby zapewnić bezpieczeństwo i opiekę swojej córce Rozalce. "Co, jeśli tylko we mnie będzie miała oparcie?" powtarza w rozmowie z przyjaciółką, ukazując swoje głębokie zmartwienia.