"Barwy szczęścia" odcinek 3005 - piątek, 17.05.2024, o godz. 20.10 w TVP2
W 3005 odcinku "Barw szczęścia" chora psychicznie Malwina zacznie się coraz dziwniej zachowywać. Do tego stopnia, że zwróci uwagę już nie tylko Jerzego, ale także Klemensa, który z przerażeniem odkryje, że powrót Brodzińskiej do pracy po urodzeniu Rozalki, wcale nie wyjdzie mu na dobre. A wręcz przeciwnie, gdyż rozkojarzona sekretarka wywoła w kancelarii prawdziwy chaos i nie będzie robić tego, co do niej należy. Tyle tylko, że w 3005 odcinku "Barw szczęścia" Górecki nie będzie świadomy, że powodem tego jest odstawienie przez Brodzińską leków, wspomagających ją w walce z chorobą afektywną dwubiegunową, przez co jeszcze przyczyni się do pogorszenia jej stanu!
Wszystko przez to, że w 3005 odcinku "Barw szczęścia" Brodzińska jak podaje swiatseriali.interia.pl dostrzeże jak Górecki "zwiedza" online galerię sztuki w Poznaniu, którą poleci mu jeden z klientów. Tym bardziej, że w najbliższym czasie odbędzie się w niej aukcja, w czasie której będzie można nabyć cenne obrazy, co od razu ją zainteresuje.
- Nie wiedziałam, że interesujesz się malarstwem - zagai go Malwina.
- Obrazy będą wystawione na aukcję i zastanawiam się, czy jednego nie kupić - zdradzi Klemens, na co sekretarka oczywiście zacznie go namawiać, twierdząc, iż gdyby tylko byłoby ją na to stać, to z pewnością sama zainwestowałaby w sztukę.
Tyle tylko, że w 3005 odcinku "Barw szczęścia" Klemens nie ulegnie namowom Malwiny i poleci, aby oboje wrócili do pracy. Ale Brodzińska tak się nakręci, że nie będzie miała zamiaru sprzątać kancelarii i po wyjściu Góreckiego do sądu, sama także postanowi się ulotnić.
- Musimy wracać do pracy... Ogarnij tu jak najszybciej, bo wchodzą klienci i pierwsze, co widzą, to bałagan - zażąda Górecki, ale chora psychicznie Brodzińska uzna, że to może poczekać i wcale go nie posłucha.
W 3005 odcinku "Barw szczęścia" mocno pobudzona Malwina wróci do domu i postanowi wziąć Rozalkę na spacer. I choć Małgorzata (Adrianna Biedrzyńska) będzie temu przeciwna, to jednak Brodzińska zdecydowanie postawi na swoim, przez co Zwoleńska nie będzie mieć już nic do gadania.
- Właśnie zjadła i sobie leży... - zawiadomi ją Małgorzata.
- Zdrzemnie się na świeżym powietrzu - uzna Malwina, którą Zwoleńska spróbuje jeszcze zatrzymać, ale niestety z marnym skutkiem - Wpadniemy do tatusia i zrobimy mu niespodziankę!
W 3005 odcinku "Barw szczęścia" Brodzińska zabierze córeczkę na spacer i wszystko będzie dobrze do czasu aż Malwina nie natknie się na ogłoszenie promujące wystawę sztuki, o którym wcześniej wspomniał jej Klemens. Wówczas chora psychicznie matka Rozalki wpadnie w obłęd i uzna, że natychmiast musi się na nim zjawić. Dlatego porzuci córeczkę w samym centrum miasta i zniknie bez poinformowania o tym swoich bliskich!
- Piękno. Młodość. Polska. Subiektywny przegląd wschodzących gwiazd malarstwa. Galeria Ludna w Poznaniu - przeczyta Brodzińska, po czym rzuci wszystko i od razu uda się w drogę.
- Dwójka klientów mi się wykruszyła. Mam okienko - oznajmi Herman (Maciej Raniszewski), który w tym samym czasie wróci do domu.
- A gdzie Malwina z Rozalką? Nie były u ciebie? - zapyta zaniepokojona Zwoleńska, na co Kolski przyzna, iż musieli się minąć.
- Możliwe. Zasiedziały się pewnie w parku, a Malwina straciła poczucie czasu. Zdarza jej się przecież - wtrąci Jerzy, po czym od razu skontaktuje się z córką, ale niestety bezskutecznie - Zgłasza się poczta...
W tym momencie w 3005 odcinku "Barw szczęścia" Małgorzata zacznie poważnie się denerwować i natychmiast wyśle Jerzego na poszukiwania. Tyle tylko, że i one nic nie dadzą, gdyż Marczakowi nie uda się odnaleźć ani córki, ani wnuczki. I dopiero wtedy ojciec Malwiny zda sobie sprawę, że u Brodzińskiej nastąpił nawrót choroby, a to oznacza tylko jedno, że zarówno ona, jak i Rozalka nie są bezpieczne, gdyż chora psychicznie kobieta będzie gotowa na wszystko...
- Nie ma ich... Jedna kobieta powiedziała, że widziała kobietę z dzieckiem, która wsiadała do autobusu. Podobna do Malwiny... - zaalarmuje ich Marczak po powrocie do domu, po czym w 3005 odcinku "Barw szczęścia" doda smutno - To może być nawrót choroby. Przecież ona już od dłuższego czasu nie bierze leków...