"Barwy szczęścia" odcinek 2987 - poniedziałek, 22.04.2024, o godz. 20.10 w TVP2
Stefaniak nie odpuści w 2987 odcinku "Barw szczęścia". Renata z Dominiką nadal będą wściekła na zorganizowany przez mężczyznę remont, który w ogóle nie jest potrzebny. Podły rywal robi wszystko, byle tylko "wykurzyć" kobiety z "Feel-Good". Z zawiścią funduje im kolejne nieprzyjemności i to z uśmiechem na twarzy! Każdy przecież zdaje sobie sprawę, iż Stefaniak gra nieczysto!
- I co z tą lemoniadą? Tłumów to jakoś nie widać - opryskliwie skomentuje Stefaniak.
- Przez pana wydumany remont. Jak długo potrwają prace? - ostro zapyta Renata w 2987 odcinku "Barw szczęścia".
- Spokojnie, dopiero się zaczęły, a skończą się wtedy, kiedy ekipa uzna, że zakończyli zlecenie - z satysfakcją odpowie mężczyzna, co będzie oznaczało mniej więcej tyle, iż prace przy lokalu mogą trwać właściwie w nieskończoność, co oczywiście bardzo utrudnia klientom wejście do środka.
- To co pan tu robi? - wrednie zapyta Dominika, kiedy będzie już wiadomo, że Stefaniak przyszedł chełpić się przewagą nad kelnerkami.
- Napić się lemoniady, której wciąż jeszcze nie widzę... - uda bezczelnie rywal. - Mam też dla pań pewną wiadomość. Jutro na frontowej ścianie ekipa postawi rusztowanie. Tak że niestety, ale wejście do lokalu będzie czasowo niedostępne - zrzuci prawdziwą bombę Stefaniak.
- Jakie znowu rusztowanie?! Co ty znowu wymyśliłeś, człowieku?! - wybuchnie Dominika.
- Nic nie wymyśliłem. Chodzi o bezpieczeństwo ludzi, przecież nie będą wchodzić na dach po drabinie - odburknie mężczyzna.
- Ile to potrwa? - będzie chciała dowiedzieć się Renata.
- Nie jestem w stanie przewidzieć, ale pewnie tyle, ile będzie trzeba - wyjaśni pokrętnie Stefaniak i da do zrozumienia, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Będzie chciał zniszczyć kobiety za wszelką cenę i póki co jest w tej grze zdecydowanie górą.