"Barwy szczęścia" odcinek 2949 - wtorek, 27.02.2024, o godz. 20.10 w TVP2
W 2949 odcinku "Barw szczęścia" igranie z ogniem przez Łukasza skończy się tragicznie! A strach Kasi wcale nie okaże się bezpodstawny, gdyż jej mąż faktycznie sprowadzi na nich śmiertelne niebezpieczeństwo, którego także i ona padnie ofiarą! Wszystko przez to, że Sadowski postanowi ujawnić przekręt w firmie swojego nowego szefa, w której zatrudnił się jako rzecznik prasowy. Tym bardziej, iż Jerzy (Bronisław Wrocławski) potwierdzi, że to właśnie z winy Dwoickiego doszło do awarii, a przy okazji ostrzeże Łukasza, że za ukrywanie oszustwa swojego szefa również może zostać pociągnięty do odpowiedzialności. I to wystarczy, aby Sadowski zdecydował się wszystko upublicznić, choć zda sobie sprawę, że może to znów sprowadzić poważne niebezpieczeństwo na jego rodzinę, przed czym ostrzeże swoją żonę, która oczywiście nie będzie z tego zadowolona. Ale Łukasz w 2947 odcinku "Barw szczęścia" nie odpuści i za to przyjdzie mu słono zapłacić!
W 2947 odcinku "Barw szczęścia" Sadowski da Dwoickiemu jasno do zrozumienia, że nie zamierza z nim dłużej pracować, a przy okazji chce ujawnić jego przekręt. Oczywiście, gangster nie będzie mógł sobie na to pozwolić, dlatego zaproponuje swojemu pracownikowi łapówkę, ale on ją odrzuci. I w efekcie zostanie brutalnie zaatakowany przez ochroniarzy szefa, którzy zaczną go więzić i siłą spróbują zmusić do jej przyjęcia i milczenia w zamian za bezpieczeństwo jego rodziny. I to sprawi, że w 2949 odcinku "Barw szczęścia" Łukasz zdecyduje się na pozorną współpracę z Dwoickim, choć jednocześnie będzie w stałym kontakcie z Marcinem (Oskar Stoczyński)! A w tym samym czasie Kasia wraz z Paulinką (Lena Jastrzębska) i Ksawerym (Bartosz Gruchot) zaczną przygotowywać się do ucieczki do Hiszpanii, ale niestety nie zdążą nawet opuścić swojego domu w Brzezinach...
- Wyjedźcie jak najszybciej. Tam będziecie już bezpieczni - cytuje słowa Łukasza swiatseriali.interia.pl
Wszystko przez to, że w 2949 odcinku "Barw szczęścia" Łukasz ujawni przekręt Dwoickiego i pogrąży swojego szefa na konferencji prasowej nim oni zdążą ruszyć. Oczywiście, jego szef zostanie natychmiast aresztowany, ale jemu ochroniarzowi uda się uciec. A ten poinformuje następnych, którzy postanowią zemścić się na Sadowskim i spełnić swoje groźby! Dlatego zjawią się przed domem rzecznika w Brzezinach, gdzie brutalnie zaatakują Kasię na oczach przerażonych dzieci! Bandyci spróbują siłą zaciągnąć żonę Łukasza do samochodu i ją porwać, ale na szczęście im się to nie uda, gdyż Sadowską w ostatniej chwili uratuje, współpracownik Kodura, Majak (Łukasz Borkowski)!
- Uciekajcie! - zdąży krzyknąć do dzieci Kasia, które natychmiast wykonają jej żądanie.
- Policja! Stać! Gleba! - zarządzi Majak, po czym każe wypuścić zakładniczkę. W tym momencie gangster zacznie się wahać, co wykorzysta Kasia, aby się uwolnić.
I wówczas w 2949 odcinku "Barw szczęścia" bandyci trafią w ręce policji, a Majak zaprosi Sadowską na komisariat! Tyle, że przerażona Kasia odmówi złożenia wyjaśnień i każe mu rozmawiać z Łukaszem, a sama wraz z dzieci postanowi jednak wyjechać do Hiszpanii, o czym telefonicznie poinformuje także męża. Ale będzie na niego tak wściekła, że nawet nie pozwoli mu się z nimi pożegnać. I da mu jasno do zrozumienia, że tym razem już przegiął...
- Zapraszam panią na komisariat. Złoży pani zeznania - obwieści Majak, ale Sadowska będzie miała inne plany - Niech pan rozmawia z moim mężem. Ja nie mam teraz czasu ani siły na żadne zeznania. Muszę zająć się dziećmi. Nie będę ich więcej narażała - oznajmi mu, po czym zwróci się do Paulinki i Ksawerego - Wyjeżdżamy!
- Chcieli nas porwać, była szarpanina, ale teraz jesteśmy już bezpieczni... Byliśmy o krok od tragedii. Byliśmy tylko wabikiem... dla złapania przestępców! - wykrzyczy mu do słuchawki Kasia, po czym zażąda, aby dał im w końcu spokój, gdy ten zaproponuje, że przyjedzie na lotnisko, żeby się z nimi pożegnać.
- Ale jak mam dać? To są moje dzieci... - przypomni jej Łukasz.
- No to mnie daj spokój! I to na dobre! - zakończy stanowczo Sadowska.