"Barwy szczęścia" odcinek 2877 - środa, 8.11.2023, o godz. 20.10 w TVP2
W 2877 odcinku "Barw szczęścia" w redakcji "Szoku" niespodziewanie zjawi się Bonda ze swoimi ochroniarzami. Hieronim oświadczy, iż został nowym właścicielem dobrze prosperującej gazety i nakaże swoim ludziom zabezpieczyć wszystkie laptopy, które w jego mniemaniu będą należeć do firmy. I jak podaje swiatseriali.interia.pl na nic się zdadzą tłumaczenia Modrzyckiego (Piotr Ligenza), że w środku mieści się coś więcej, a mianowicie jego własność intelektualna.
- Niestety dla pana... wszystko, co znajduje się w redakcji, należy do firmy - uzna Bonda.
Oczywiście, w 2877 odcinku "Barw szczęścia" Alicja (Monika Dryl) od razu zaalarmuje o wszystkim Łukasza, ale nim Sadowski zjawi się w redakcji, to Hieronim już zdąży przeprowadzić pierwsze czystki. A następne będą już o krok!
- O, jest i pan Sadowski - powita go z uśmiechem, po czym wyjaśni - Zaprowadzam nowe porządki!
Wtedy w 2877 odcinku "Barw szczęścia" Łukasz zacznie dopytywać Hieronima, na jakiej podstawie chce przejąć redakcję, ale wówczas głos zabierze jego prawnik (Michał Krzysztofiak). Adwokat pokaże naczelnemu stosowny dokument, na mocy którego faktycznie będzie ona należeć do Bondy!
- Proszę, tu jest nakaz egzekucji i aktualny tytuł własności... Jak pan widzi, zgodnie z orzeczeniem sądu, redakcja należy do pana Bondy, który żąda natychmiastowego opuszczenia biura przez wszystkich pracowników - poinformuje mecenas.
W tym momencie w 2877 odcinku "Barw szczęścia" Sadowski sięgnie po telefon i da im jasno do zrozumienia, że nikt nie wyjdzie z redakcji, póki on nie porozmawia z nowym właścicielem. A, że będzie on stał przed nim, to naczelny uświadomi go, że jeżeli teraz wszystkich wyrzuci, to kolejny numer gazety się nie ukaże, co narazi firmę na straty. Ale dla bandyty to nie będzie żaden problem!
- Chyba nie chce pan narażać firmy na straty? - zapyta Łukasz.
- Wliczę to w koszty restrukturyzacji - stwierdzi Hieronim, po czym zwróci się do swoich ochroniarzy - Wyrzućcie ich. Za pięć minut to biuro ma być puste!
W tej chwili w 2877 odcinku "Barw szczęścia" do redakcji wbiegnie wściekły Wangel. Tytus od razu zaatakuje Hieronima i zacznie się odgrażać, ale niestety nie będzie miał zbyt wiele do zaoferowania. I wyłącznie sam sobie będzie winny...
- Ty bandyto! Jak śmiesz zjawiać się tu bez uprzedzenia i zastraszać moich pracowników! - wykrzyczy mu prosto w twarz.
- To już nie są twoi pracownicy - westchnie Bonda, a gdy Wangel zarzeknie się, że nie pozwoli odebrać sobie gazety, to Hieronim uzna, że jest już na to za późno! - Nie mój problem, że popłynąłeś na giełdzie i prowadzisz nierentowne biznesy. A ja zawsze chciałem mieć porządną gazetę. Marzenia czasem się spełniają!
Wówczas w 2877 odcinku "Barw szczęścia" Łukasz zażąda od Tytusa wyjaśnień. Wangel potwierdzi, że faktycznie nieźle zapożyczył się w banku, a Bonda postanowił to wykorzystać i podstępem przejął jego długi, żądając natychmiastowej spłaty. A, że nie dostał ani grosza, to przejął jego wydawnictwo i od razu zdecydował się przeprowadzić w nim swoje porządki, także i te personalne. I w ich efekcie Sadowski będzie musiał pożegnać się z funkcją naczelnego, gdyż Bonda przekaże to stanowisko Modrzyckiemu!