"Barwy szczęścia" odcinek 2869 - czwartek, 26.10.2023, o godz. 20.10 w TVP2
W 2869 odcinku "Barw szczęścia" Karolina wróci do pracy w hotelu, w którym po wypadku Stańskich Justin (Jasper Sołtysiewicz) zostanie praktycznie sam. Oczywiście, Skotnicki będzie mógł liczyć na pomoc Oliwki (Wiktoria Gąsiewska) i Sabiny (Barbara Jonak), ale nie będzie ona wystarczającą. Szczególnie, że Tomalowa zacznie wspierać pogrążoną w żałobie po śmierci Tomasza (śp. Kazimierz Mazur), Amelię (Stanisława Celińska), przez co zabraknie mu nieco sił. Ale wtedy w 2869 odcinku "Barw szczęścia" swoją gotowość zgłosi Różańska, która choć sama wcześniej odejdzie z hotelu Stańskich i to jeszcze w okresie trwania wypowiedzenia, tak teraz uzna, że nie może zachować się inaczej. Szczególnie, że będzie miała olbrzymie wyrzuty sumienia nie tylko względem Bruna, ale przede wszystkim Bożeny!
W 2869 odcinku "Barw szczęścia" Justin ucieszy się z powrotu Karoliny. Tym bardziej, że Różańska nie wróci tylko na chwilę, a do czasu aż Stańscy dojdą do siebie i będą mogli wrócić do pracy w hotelu. A trochę to potrwa, bo choć Bruno dość szybko odzyska przytomność po operacji, to Bożena wciąż będzie walczyć o życie!
- Na jak długo zostaniesz? - cytuje jego zapytanie swiatseriali.interia.pl.
- Na tyle, na ile będzie trzeba. Jestem im to winna - wyzna Karolina.
Jeszcze w 2869 odcinku "Barw szczęścia" Karolina zjawi się w szpitalu, aby osobiście poinformować Bruna o swojej decyzji. Różańska przyzna, że chociaż w ten sposób może naprawić swoje winy, ale Stański uzna, że to nie ona odpowiada za działania Zaborskiego. Ale recepcjonistce wcale nie będzie chodziło o Rafała!
- Pomyślałam, że mogę... chociaż tak jakoś naprawić to, co się stało - stwierdzi Różańska.
- Przecież ten wypadek, ten zamach to nie twoja wina. Nie odpowiadasz za Rafała. Mówiliśmy już o tym - przypomni jej Bruno.
- Za nie go nie. Ale za siebie tak. Mam u was dług. No i to, co zrobiliśmy... - zacznie wyjaśniać recepcjonistka, ale szef w 2869 odcinku "Barw szczęścia" nie pozwoli jej dokończyć i szybko utnie tą sprawę - To już przeszłość...
W tym momencie w 2869 odcinku "Barw szczęścia" Różańska przyzna szefowi rację i zapewni go, że z jej strony nie ma się niczego obawiać. Zarówno jeśli chodzi o Bożenę, jak i pracę, w której pozostanie bez względu na finał ich rozmowy...
- Wiem, musisz skupić się na synu, na Bożenie. Ja też zacznę od nowa... Chciałam, żebyś wiedział, że nie masz się czego obawiać z mojej strony - obieca mu.