"Barwy szczęścia" odcinek 2863 - środa, 18.10.2023, o godz. 20.10 w TVP2
W 2863 odcinku "Barw szczęścia" Rafał zacznie dochodzić do siebie po operacji, którą przejdzie, gdy w więziennej celi połknie sprężynę. Zaborski zda sobie sprawę, że łatwiej będzie mu uciec ze szpitala niż aresztu i przy pomocy swojego kolegi z komórki obmyślą idealny plan. Tym bardziej, że jak podaje swiatseriali.interia.pl Bambus wyjdzie na wolność wcześniej, dzięki czemu łatwiej będzie mu wszystko przygotować i podstawić odpowiednich ludzi. I tak już w 2863 odcinku "Barw szczęścia" przystąpią oni akcji, gdzie najważniejszą rolę odegra pielęgniarka, która weźmie się za pilnujących go strażników!
W 2863 odcinku "Barw szczęścia" kobieta zacznie czarować obu mężczyzn, którzy będą pod jej wyraźnym urokiem. Strażnicy będą rzucać w jej kierunku nie tylko żarty, ale i komplementy, które mocno przypadną jej do gustu. Do tego stopnia, że zaproponuje im wspólną kawę, a oni, nieświadomi zagrożenia, oczywiście przystaną na jej propozycję. Tyle tylko, że w 2863 odcinku "Barw szczęścia" po teoretycznie pobudzającym trunku, usną, a Rafał wstanie z łóżka i z pomocą ich obiektu westchnień wymknie się najpierw z sali, a następnie ze szpitala. I choć tym samym postanowi na nogi całą policję w mieście, to nie dość, że nie zdoła ona upilnować jego, to jeszcze jego kochanki Karoliny (Marta Dąbrowska) i Stańskich, którzy staną się jego celami.
A to dlatego, że już w 2865 odcinku "Barw szczęścia" Zaborski brutalnie zaatakuje Różańską, gdy ta przyjdzie z ich synem Dobromirem (Franek Bukowski) do przychodni na rutynowe szczepienie. I mimo iż, Karolina będzie mieć ochronę policjantów, to Rafał i tak zakradnie się do placówki i odegra się na swojej kochance, oszczędzając ich syna. A w 2866 odcinku "Barw szczęścia" dokona swojej zemsty na Bożenie (Marieta Żukowska) i Brunie (Lesław Żurek), których tajniacy również nie zdołają uchronić. I to nawet mimo tego, iż będą podążać ich śladem. Z wypadku cało wyjdzie jedynie Tadzio (Józio Trojanowski), ale to też tylko przez to, że Stańska odepchnie go w ostatniej chwili przed uderzeniem!