"Barwy szczęścia" odcinek 2858 - środa, 11.10.2023, o godz. 20.10 w TVP2
W 2858 odcinku "Barw szczęścia" szczęśliwa Karolina obudzi się w ramionach Bruna. Kochankowie znów dadzą się ponieść namiętności i spędzą ze sobą kolejną wspólną noc. Ale tym razem nie wylądują już w gabinecie Stańskiego tylko w jednym z pokoi, gdy przypadnie im wspólna nocna zmiana w hotelu po wypadku zmienniczki recepcjonistki, Sylwii (Anna Maria Kosik). I choć w 2858 odcinku "Barw szczęścia" jak podaje swiatseriali.interia.pl Różańska zda sobie sprawę, że znaleźli się w beznadziejnej sytuacji, gdyż Bruno musi postawić na szali Bożenę (Marieta Żukowska) i Tadzia (Józio Trojanowski), to Stański zapewni ją, że dla niej jest na to wszystko gotów!
- Co my z tym zrobimy? Ty masz żonę i dziecko... Wszystko ci skomplikowałam - zacznie zastanawiać się Karolina.
- Razem sobie skomplikowaliśmy - zauważy Bruno.
- Ale ty zapłacisz za to dużo wyższą cenę - stwierdzi Różańska, która szybko się o tym przekona!
Chwilę później w 2858 odcinku "Barw szczęścia" Karolina zacznie zbierać swoje rzeczy z pokoju, gdzie wpadnie jej w ręce otwarty portfel kochanka. W tym momencie Różańska dostrzeże rodzinne zdjęcie Stańskich, na którym Bożena, Bruno i Tadzio będą emanować szczęściem! To odkrycie mocno odbije się na recepcjonistce, która jeszcze bardziej zda sobie sprawę z rangi wypowiedzianych nieco wcześniej słów. A koszmarne wyrzuty sumienia względem Bożeny i Tadzia w 2858 odcinku "Barw szczęścia" nie pozwolą jej dalej kontynuować romansu ze Stańskim, gdyż do Karoliny dobitnie dojdzie, że chciała zbudować własne szczęście na cudzym nieszczęściu...
W 2858 odcinku "Barw szczęścia" Różańska szybko ubierze się i ucieknie z pokoju kochanka. Załamana Karolina tylko Oliwce (Wiktoria Gąsiewska) zwierzy się, że zakochała się w niewłaściwym mężczyźnie i musi natychmiast zniknąć. Recepcjonistka postanowi definitywnie zakończyć swój romans z szefem, a na dodatek odejść z hotelu Stańskich. I wydaje się, że w 2858 odcinku "Barw szczęścia" już nikt nie zdoła jej powstrzymać, gdyż dla niej sprawy zajdą zdecydowane za daleko...