Barwy szczęścia, odcinek 2850: Bożena postawi krzyżyk na małżeństwie z Brunem. Stański dostanie ostateczny dowód na koniec małżeństwa - ZDJĘCIA

"Barwy szczęścia" odcinek 2850 - piątek, 29.9.2023, o godz. 20.10 w TVP2

W 2850 odcinku "Barw szczęścia" Bożena zawiedzie Bruna na całej linii. To ona udowodni mężowi, że już nie dba o niego jak kiedyś. Stański stawi się w sądzie w Warszawie, gdzie odbędzie się ostateczna rozprawa dotycząca Rafała Zaborskiego (Wojciech Solarz). Klemens (Sebastian Perdek) od razu zauważy zdenerwowanie klienta przed wyrokiem. Bruno nie będzie mógł liczyć na wsparcie Bożeny w tym ważnym i decydującym dniu. Klemens opacznie zrozumie, że smsy, na które odpisuje Stański są od żony. Nic bardziej mylnego, bo to Karolina doda otuchy kochankowi w tym trudnym momencie. 

- Trzymaj się, Bruno. Jesteśmy z tobą myślami. Nie daj się Rafałowi - przeczyta biznesmen w 2850 odcinku "Barw szczęścia" i od razu poczuje się lepiej. 

- Trzymaj się, Bruno. Jesteśmy z tobą myślami. Nie daj się Rafałowi - zagai Klemens i nie przewidzi, jak bardzo się myli. Bruno nie da po sobie poznać, że to nie Bożena do niego pisze. 

Bruno zrozumie, dla kogo jest najważniejszy 

Bruno pozna wyrok sądu i okaże się, że zostaje skazany na prace społeczne. Klemens uzna, że to bardzo dobra wiadomość i od razu poradzi, by mężczyzna napisał żonie świetne nowiny. Zasmucony Stański jedynie przytaknie i nie powie prawnikowi, że Bożena nawet nie zainteresowała się przebiegiem sprawy. Nie zadzwoni ani nie napisze. To da mężczyźnie do myślenia. Właśnie w tym dniu w 2850 odcinku "Barw szczęścia" zda sobie sprawę, że to Karoliny potrzebuje do szczęścia. Mało wspierająca Bożena nieświadomie popchnie męża w ramiona kochanki. 

Bruno w 2850 odcinku "Barw szczęścia" podjedzie pod dom Karoliny i zaczepi kobietę, kiedy ta będzie wchodziła do bloku. - Nie mogę o tobie zapomnieć. Cały miesiąc, dzień po dniu, nie było chwili - wyzna mężczyzna. Recepcjonista spróbuje zatrzymać jego słowa, ale z marnym skutkiem.

- Próbowałem, ale nie potrafię. Jestem pewien, że ty też o mnie myślisz - uzna Stański.

- Skąd ci to przyszło do głowy?

- A te smsy dzisiaj?

- Miałeś sprawę, chciałam dodać ci otuchy. Każdy by tak zrobił na moim miejscu 

- Były tylko od ciebie... Tamtego wieczoru też nie da się zapomnieć - skwituje, a wieczór zakończy się namiętnym pocałunkiem.

Listen on Spreaker.