"Barwy szczęścia" odcinek 2773 - czwartek, 9.03.2023, o godz. 20.10 w TVP2
W 2773 odcinku "Barw szczęścia" Kodur skontaktuje się z Brunem w sprawie pieniędzy z okupu za Tadzia, za którym oczywiście stał Zaborski i niezwłocznie będzie chciał się spotkać. Wówczas Bruno zdecyduje się skrócić swój wypoczynek na Mazurach, na który wybrał się z całą rodziną po aresztowaniu Rafała i z powrotem zjawi się w hotelu, czym ogromnie zszokuje Karolinę. Oczywiście, w 2773 odcinku "Barw szczęścia" jak podaje swiatseriali.interia.pl Stański natychmiast poprosi recepcjonistę, aby zrelacjonowała mu, co działo się w hotelu pod jego nieobecność oraz jak Justin (Jasper Sołtysiewicz) poradził sobie w nowej roli. Różańska od razu uspokoi szefa i przyzna, że Skotnicki świetnie wywiązał się z powierzonych mu zadań!
- Nie spodziewałam się ciebie dzisiaj - przywita go zaskoczona Karolina.
- Musiałem przyjechać, bo dzwonili z policji... Kodur chce pogadać o kasie na okup - wyjaśni Bruno.
- Mamy prawie pełne obłożenie. I chyba z pięć tysięcy followersów w mediach społecznościowych - przyzna recepcjonistka.
Ich rozmowę w 2773 odcinku "Barw szczęścia" przerwie pojawienie się Kodura, którego Stański od razu zaprosi do swojego gabinetu. Wówczas Marcin przekaże Brunowi, że policji udało się wreszcie dotrzeć do pieniędzy z okupu za Tadzia i lada moment trafią one z powrotem na ich konto, jednak muszą się jeszcze trochę uzbroić w cierpliwość, aby policja mogła dokończyć wszystkie procedury i ostatecznie sfinalizować sprawę.
- W każdym razie mamy już kontrolę nad pieniędzmi. Z całą pewnością wrócą do państwa - zapewni go Kodur.
Tuż po wyjściu Kodura w 2773 odcinku "Barw szczęścia" Bruno pochwali się dobrymi wieściami Karolinie, która w szale emocji rzuci się Stańskiemu na szyję i pocałuje go w policzek. Mąż Bożeny (Marieta Żukowska) będzie zaskoczony reakcją recepcjonistki i nie bardzo będzie wiedział jak się zachować...
- Tak się cieszę - uśmiechnie się Różańska, po czym wyląduje w ramionach szefa, który stanie jak wryty.
Wtedy w 2773 odcinku "Barw szczęścia" nastąpi niezręczna cisza, którą po chwili przerwie Różańska. Oczywiście, Karolina przeprosi Bruna za swoją wybuchową reakcję i wyjaśni mu, że była ona spowodowana tym, że sama miała ogromne wyrzuty sumienia względem nich, gdyż przecież współpracowała z Rafałem, ale Bruno uświadomi jej, że to nie jej wina...
- Przepraszam, emocje... Miałam takie wyrzuty sumienia, że to przeze mnie... Teraz mi ulżyło - wytłumaczy się.
- Nie ponosisz za niego odpowiedzialności - przypomni jej Stański.
- Najważniejsze, że kasa się odnalazła - podsumuje Karolina.
W tym momencie w 2773 odcinku "Barw szczęścia" Różańska nagle posmutnieje po czym spojrzy Stańskiemu głęboko w oczy. Karolina wyzna, że chciałaby się raz na zawsze odciąć od Rafała, dlatego ogromnie stresuje ją zbliżająca się rozprawa w jego sprawie. Wówczas Bruno zacznie mieć poważne obawy, że recepcjonistka jednak zmieni zdanie i nie będzie zeznawać przeciwko Zaborskiemu, a ona wykorzysta to, żeby go uwieść!
- Nie chcę mieć żadnego kontaktu z Rafałem. Tak się stresuję, że zobaczę go na rozprawie... Nie wiem, jak sobie poradzę... - westchnie.