"Barwy szczęścia" odcinek 2760 - piątek, 17.02.2023, o godz. 20.10 w TVP2
W 2760 odcinku "Barw szczęścia" u Grzelaków niespodziewanie zjawi się Markowski, który wybierze się do Borek, aby mieć pewność, że jego córka dobrze się sprawuje i nie robi problemów, a przede wszystkim nie sięga po alkohol. Tym bardziej, że po ostatniej akcji w parku, gdzie nastolatka upiła się do nieprzytomności, jej ojciec nie będzie miał do niej zbytniego zaufania i postanowi mieć wszystko pod kontrolą. Pech sprawi, że Markowski zjawi się w Borkach pod nieobecność Aldony, która tego dnia zda bardzo ważny egzamin na studiach i wspólnie z kolegami z roku postanowi to uczcić. Oczywiście, Grzelakowa znów przeceni swoje możliwości i w 2760 odcinku "Barw szczęścia" tak się upije, że już na wstępie skompromituje się przed Markowskim!
- Kochanie, twoja piątkowa studentka właśnie wróciła do domku! - krzyknie Aldona.
- Skarbulek mój - wyjaśni Markowskiemu.
Dopiero po wejściu do środka w 2760 odcinku "Barw szczęścia" Aldona zorientuje się, że nie są z Borysem sami. Oczywiście, Grzelakowa od razu przywita się z gościem, ale będzie tak pijana, że ledwo co będzie trzymać się na nogach i stanie się bardzo nadpobudliwa. Borysowi natychmiast zrobi się wstyd za żonę i spróbuje usprawiedliwić ją w oczach ojca Eweliny, jednak niesmak pozostanie....
- A dzień dobry, witam - przywita się.
- Właśnie panu mówiłem, że miałaś dzisiaj egzamin - zacznie ją tłumaczyć.
- A tak zdałam na 5. Pan też zdawał egzamin, bo mój profesor to był tak kosa, że hej - zacznie bełkotać, czym w 2760 odcinku "Barw szczęścia" wprawi Markowskiego w osłupienie.
- Nie, ja przyjechałem zobaczyć jak się sprawuje moja córka - wytłumaczy jej.
- Ale bardzo dobrze, prawda skarbulku? - przyzna Aldona, co Borys naturalnie potwierdzi.
Tuż po wyjściu Markowskiego z domu Grzelków w 2760 odcinku "Barw szczęścia" Borys zacznie robić żonie wymówki. Grzelak spróbuje uświadomić żonę, że właśnie skompromitowała ich w oczach ojca Eweliny, jednak Aldona nie będzie widziała w tym żadnego problemu. Grzelakowej nie będą przeszkadzały nawet dzieci, którymi wspólnie z Borysem obiecali się zająć i przykład, jaki dała im swoim zachowaniem....
- Wspaniale się przed nim zaprezentowaliśmy - uzna Borys.
- Ale o co ci chodzi? Przecież ja wypiłam tylko trochę wina, a poza tym jesteśmy dorośli i nie żyjemy w czasach prohibicji - zauważy Aldona.
- Ale czy ty słyszysz, co ty mówisz? Przecież mamy dzieci pod opieką - przypomni jej.
- Z tego co wiem, to dzieci były pod twoją opieką, a ty nie jesteś chyba pijany - uśmiechnie się.
- Teraz jeszcze Markowski pomyśli, że to Aleks podsunął Ewelinie alkohol - zaniepokoi się Grzelak, ale Aldona w 2760 odcinku "Barw szczęścia" nie zda sobie sprawy z powagi sytuacji.
- Oczywiście, matka pijaczka, więc niedaleko pada jabłko od jabłoni. Idę do sypialni i czekam na ciebie tygrysie - zaśmieje się, ale zbyt długo w nim nie wytrzyma, gdyż wypity alkohol da o sobie znać. W pewnym momencie Grzelakowej zrobi się niedobrze i czym prędzej pobiegnie do łazienki, jednak po drodze potknie się o kanapę i przewróci, a to wszystko na oczach zażenowanej młodzieży, która akurat również zdąży wrócić do domu...