Barwy szczęścia, odcinek 2754: Kasia urządzi Łukaszowi scenę zazdrości o Weronikę! Przejrzy prawdziwe intencje stażystki? - ZDJĘCIA

"Barwy szczęścia" odcinek 2754 - czwartek, 9.02.2023, o godz. 20.10 w TVP2

W 2754 odcinku „Barw szczęścia” wspólna praca znów połączy Weronikę i Łukasza! Sadowski zaangażuje się w pomoc stażystce, która postanowiła zająć się tematem Wiesława Konarzewskiego, przebywającego niesłusznie w zakładzie psychiatrycznym za kradzież roweru. Weronice podstępem uda się zobaczyć z mężczyzną i zdobyć jego dokumentację medyczną, z której jasno będzie wynikać, że pacjent w ogóle nie jest leczony, a jedynie faszerowany prochami, co będzie bardzo na rękę jego rodzinie, korzystającej z gościnności pod jego nieobecność. W 2754 odcinku „Barw szczęścia” dochodzenie stażystki zrobi ogromne wrażenie na Sadowskim, który ponownie się do niej zbliży!

W 2754 odcinku „Barw szczęścia” w redakcji "Szoku" zjawi się szwagierka Konarzewskiego, która urządzi Weronice karczemną awanturę. Kobiecie nie będzie podobało się, że stażystka grzebie w jej rodzinnych sprawach i zacznie jej grozić, ale dziennikarka nie będzie miała zamiaru odpuszczać. Tym bardziej, że będzie miała wsparcie nie tylko całej redakcji, ale również Łukasza. W 2754 odcinku „Barw szczęścia” stażystka będzie ogromnie wdzięczna Sadowskiemu za pomoc i po wyjściu z "Szoku" aż puszczą jej emocje, a z oczu zaczną płynąć łzy. Wtedy także redaktor naczelny otoczy ją troskliwym ramieniem, czego świadkiem stanie się Kasia, która na ich widok na chwilę stanie jak wryta!

Tuż po odejściu Weroniki w 2754 odcinku „Barw szczęścia” Kasia podejdzie do męża i od razu go zaatakuje. Sadowska zacznie mu robić wymówki, ale Łukasz nie zrozumie jej pretensji, gdyż nie będzie miał sobie nic do zarzucenia...

- Ale Kasia o co ci chodzi? Normalnie rozmawiałem z Weroniką - wyjaśni jej.

- I stąd te łzy? - wytknie mu.

- Płakała, bo wpadła do redakcji kobieta, zrobiła jej awanturę. Było dużo emocji i teraz odreagowała - uzna Łukasz.

- W twoim towarzystwie? - zdziwi się Kasia.

- Tak Kaśka, jestem jej szefem - przyzna.

- I przyjacielem? - Sadowska nie odpuści.

- Tak. Może i przyjacielem. Ale nikim więcej, rozumiesz? Nie masz żadnych powodów do podejrzeń. Żadnych... - podkreśli.

Wtedy w 2754 odcinku „Barw szczęścia” Kasia już dłużej nie będzie chciała kontynuować tej rozmowy, ale Łukasz zapragnie mieć jasną sytuację. Ale nie takiej odpowiedzi będzie się spodziewał...

- Nie wierzysz mi? - zapyta.

- Jej nie wierzę! - powie stanowczo.