Barwy szczęścia, odcinek 2695: Porywacz Tadzia zacznie sypać! Jego zeznania na policji obnażą Zaborskiego

"Barwy szczęścia" odcinek 2695 - czwartek, 10.11.2022, o godz. 20.10 w TVP2

Zanim w 2695 odcinku "Barw szczęścia" porywacz Tadzia zacznie mówić policja nieźle się go naszuka. Razem z Rafałem zniknie też jego wspólnik, ale w 2694 odcinku komisarz Kodur (Oskar Stoczyński) doprowadzi porywacza za kratki. Wspólnik Rafała nie od razu zacznie "sypać", ale przez noc "skruszeje" i podejmie jedyną decyzję, która da mu szansę na szybsze uwolnienie - współpracę.    

Tymczasem Zaborskiego od 2 odcinków już nie będzie wśród żywych. W niezwykle dramatycznych okolicznościach Rafała w 2693 odcinku zabije Bożena, która postanowi ukryć ten fakt przed wszystkimi. Ale komisarz Kodur będzie w stałym kontakcie ze Stańską, bo z konta znikną duże pieniądze, a i sam Zaborski zniknie bez śladu. 

Zeznania porywacza Tadzia w "Barwach szczęścia" w całości obciążą Zaborskiego!

Zeznania porywacza Tadzia w 2695 odcinku "Barw szczęścia" w całości obciążą wspólnika. Policja nareszcie usłyszy, że za porwaniem syna Stańskich od samego początku stał Zaborski, którego spisek był zakrojony na szeroką skalę, szczególnie finansową. Tym samym stanie się jasne, że aresztowanie i zamknięcie Bruna w psychiatryku było błędem. 

Po zeznaniach porywacza Tadzia w 2695 odcinku "Barw szczęścia" aż żal będzie trochę, że Zaborski już nie żyje. Spędziłby resztę swojego czasu z pewnością za kratkami...

Zobacz też: Barwy szczęścia, odcinek 2695: Bożena przyzna się do zabójstwa Zaborskiego! Bruno nie pozwoli jej zgłosić się na policję