"Barwy szczęścia" odcinek 2689 - środa, 2.11.2022, o godz. 20.10 w TVP2
W 2689 odcinku „Barw szczęścia” Sebastian ciągle nie będzie mógł dojść do siebie po swoim ostatnim odkryciu. Dopiero co po raz drugi oświadczył się ukochanej Dominice i ponownie został przyjęty, a chwilę później przekonał się, że uczucia narzeczonej wcale nie są szczere, a ona podle go okłamuje. Kowalski o mało co nie dostał zawału, gdy ujrzał w swoim laptopie otwartą stronę z ogłoszeniami erotycznymi i był pewny, że Dominika go zdradza i znów wróciła do prostytucji! Oczywiście, kelnerka nie przyznała mu się do przeglądania ofert i nie wyjaśniła mu, że mają one związek z jej dawną znajomą Sonią (Weronika Nockowska), która wciąż nie wyrwała się z półświatka. W związku z tym w 2689 odcinku „Barw szczęścia” Sebastian już całkowicie straci zaufanie do ukochanej i sam postara się odkryć prawdę!
W 2689 odcinku „Barw szczęścia” Sebastian zacznie traktować Dominikę z dystansem. Kowalski nie przyzna się ukochanej, iż wie, że przeglądała na jego laptopie stronę z ogłoszeniami erotycznymi podobnie jak Dominika nie wspomni słowem o Soni. Kelnerka uda się do pracy, ale Sebastian wcale nie będzie już tego taki pewien i postanowi ją skontrolować!
- Cześć kochanie, co robisz? – zapyta Sebastian.
- No pracuje, a co miałabym robić? – przyzna Dominika.
- Pracujesz, ale w „Feel Good”, tak? – upewni się.
- Tak kochanie. Coś się stało? – zadziwi się, ale Kowalski w 2689 odcinku „Barw szczęścia” szybko utnie temat.
Rozmowa z Dominiką w 2689 odcinku „Barw szczęścia” wcale nie uspokoi Sebastiana, a wręcz przeciwnie, tylko go zaniepokoi do tego stopnia, że Kowalski postanowi ją śledzić! Sebastian zamówi taksówkę i uda się nią wprost do „Feel Good”, gdzie z ukrycia zacznie obserwować ukochaną w pracy!
- Co tu kończymy? – zapyta taksówkarz.
- Nie, pojedziemy dalej tylko chwilkę poczekamy, dobrze? – wyjaśni Sebastian, na co taksówkarz oczywiście się zgodzi.
Tuż po wyjściu Dominiki z pracy w 2689 odcinku „Barw szczęścia” Sebastian zarządzi, aby taksówkarz pojechał za nią. Mężczyzna zgodzi się śledzić samochód kelnerki, który ku zdziwieniu Kowalskiego uda się wprost do ich mieszkania! To sprawi, że Sebastian będzie miał jeszcze większy mętlik w głowie i już kompletnie nie dopuści do siebie swojej narzeczonej…
- Proszę, teraz jechać za tym samochodem tylko tak, aby pan go nie zgubił, dobrze? – zarządzi Kowalski.
- No rozumiem, dobra – zgodzi się taksówkarz.