"Barwy szczęścia" odcinek 2605 - czwartek, 31.03.2022, o godz. 20.10 w TVP2
W 2605 odcinku "Barw szczęścia" na Iwonę w domu będzie czekał nie tylko kochający Kępski. Mocno zaniepokojony Tomasz uprzedzi ukochaną, że nie są w domu sami i "mają gościa". Pyrka nie od razu zrozumie powagę sytuacji i przywita panią Kępską w zwyczajny, sympatyczny sposób. I wtedy się zacznie!
- Dzień dobry... - uśmiechnie się Iwona na widok Wandy.
- Żaden "dobry"! I od razu ci powiem, że okrutnie mnie zawiodłaś! Spodziewałam się po tobie czegoś innego!
- Mamo, Iwona dopiero weszła do domu... - spróbuje mediacji Tomasz, ale matka nie będzie go słuchała.
- Kariera jest dla ciebie najważniejsza!
- To nie prawda... - spróbuje się bronić Pyrka w 2605 odcinku "Barw szczęścia".
- Tak to wygląda z mojej perspektywy! Kiedy cię poznałam, byłam pod wrażeniem. Tomek wreszcie spotkał wspaniałą, szlachetną kobietę. Tak powiedziałam mężowi...
- Czy to jest potrzebne?! - spróbuje ostrzej Kępski.
- Ja tego potrzebuję! - ofuknie go matka.
Zobacz koniecznie: M jak miłość, odcinek 1649: Tylko syn Maciek zostanie z Magdą. Rodzina Budzyńskich rozpadnie się w najgorszym momencie - ZWIASTUN
Nic nie wpłynie na słowotok matki Kępskiego w 2605 odcinku "Barw szczęścia". Przyjdzie wylać swoje żale na Iwonę i zmieszać ją z błotem. Wanda będzie tak zrozpaczona, że ostatecznie skrzywdzi też syna!
- Przyjęliśmy cię do naszej rodziny z otwartymi ramionami! Ciebie i Wioletkę! A ty nam teraz syna zabierasz za ocean!
- Mówi pani jak bym zabierała go na inną planetę, a nie na inny kontynent... - Iwonie uda się dojść do głosu.
- Na jedno wychodzi. Dla nas to może być na zawsze... - Wanda spróbuje zagrać na poczuciu winy.
- Oj, nie dramatyzuj, mamo...
- Henryk ma słabe serce… Nie wyobrażasz sobie, ile zdrowia go kosztowała choroba Tomka!
- Mamo!
- No co? Chcę, żeby wiedziała! Jako lekarz powinna...
- Mamo! Chyba już czas na ciebie!
W tym momencie 2605 odcinka "Barw szczęścia" twarz Wandy zmieni się nie do poznania. Nie tego się będzie spodziewała po ukochanym synku, o którego przecież przyszła walczyć z jego narzeczoną.
- Wpraszasz mnie z domu?
- Nie chcę, żebyś powiedziała coś, czego potem możesz żałować...
Wanda zabierze płaszcz i będzie zmierzała do wyjścia w 2605 odcinku "Barw szczęścia". Ale kiedy zobaczy jak Tomasz tuli i uspokaja Iwonę wyrzuci z siebie mocne słowa.
- Ha! A jednak! Pantofel!
Jak zakończy się wojna matki Kępskiego i Iwony? Na bitwie słowa, jak zobaczymy w 2605 odcinku "Barw szczęścia" nikt nie będzie miał z nią szans. Ale po jej wyjściu pozostanie głucha cisza i poczucie winy w zakochanych. Czy Tomasz odleci w świat z Iwoną, czy jednak zostanie z rodzicami? Przekonamy się w najbliższych odcinkach "Barw szczęścia"!