Barwy szczęścia, odcinek 2601: Ostatnie słowa Jowity do Prota przed śmiercią. To dlatego umówił się z nią na spotkanie

i

Autor: Artrama Barwy szczęścia, odcinek 2601: Ostatnie słowa Jowity do Prota przed śmiercią. To dlatego umówił się z nią na spotkanie

Barwy szczęścia, odcinek 2601: Ostatnie słowa Jowity do Prota przed śmiercią. To dlatego umówił się z nią na spotkanie

2022-03-21 15:02

Jowita (Magdalena Żak) będzie odpowiadać na zabójstwo Prota (Andrzej Michalski), bo jako jedyna miała ważny powód, by posunąć się do zabójstwa. Tuż przed śmiercią doszło między nimi do ostrej kłótni, a Jowita zniknęła, nic nie pamięta, a przy ciele Prota policja znajdzie jej telefon. Właśnie z telefonu oskarżonej będzie się dało wywnioskować, jak Jowita zwabiła Prota na spotkanie i jakie były jego ostatnie słowa. W 2601 odcinku "Barwy szczęścia" zacznie się sporo wyjaśniać, ale niestety na niekorzyść Jowity.

"Barwy szczęścia" odcinek 2601 - piątek, 25.03.2022, o godz. 20.10 w TVP2

W 2601 odcinku "Barwy szczęścia" na jaw wyjdą nowe fakty z zabójstwa Prota. Nikt nie spodziewał się tej śmierci, a chłopak zginie tragicznie. 

- Wszystko wskazuje na to, że byłaś zamieszana w śmierć Prota Laskowskiego... - wyrzuci jej policjant. - Ja go nie zabiłam! - Widziałaś się z Protem w dniu śmierci i doszło między wami do gwałtownej kłótni. - usłyszy dziewczyna. - To żaden dowód! - krzyknie - Motyw.(…) Straciłaś panowanie nad sobą, ale zostałaś powstrzymana… A potem zwabiłaś go do parku pod pozorem pogodzenia… Doszło do kłótni i go zabiłaś. - policjant będzie nieustępliwy. - To nieprawda! - mimo wszystko zaprzeczy Jowita. Rana na ręku wskazuje, że z kimś walczyłaś. Wróciłaś do domu mokra, ciało Prota leżało w wodzie… - dowody będą niezbite, a alibi Jowity w sumie nie istnieje. Okaże się też, że to ona namawiała Prota na spotkanie, co uda się ustalić z wiadomości z telefonu dziewczyny. Będą więc dowody na to, że dziewczyna skontaktowała się z byłym ukochanym tuż przed jego śmiercią, błagając o spotkanie. 

Przeczytaj: Kinga i Piotrek pożegnali M jak miłość. Ostatni dzień Katarzyny Cichopek i Marcina Mroczka na planie w rodzinie Zduńskich - ZDJĘCIA

Niebawem w "Barwy szczęścia" okaże się, że ostatnimi słowami Prota była kłótnia z Jowitą i ostra afera, po której stracił życie. Sławka (Ewelina Serafin) pójdzie po pomoc do Natalii (Maria Dejmek), ale ona nie będzie miała dobrych wieści. 

- Jowita zostanie tymczasowo umieszczona w areszcie… - oznajmi Natalia. - Na długo? - zapyta spanikowana Sławka i usłyszy okropną wiadomość. - Trzy miesiące. - rzuci prawniczka. - To niemożliwe! - Sławce zrzednie mina.

- Główną hipotezą, przyjętą przez prokuraturę, jest kłótnia. Analizowane są zapisy z monitoringu miejskiego. Niestety widać na nich wchodzących do parku Jowitę i Prota, w sporym odstępie czasowym…- oznajmi prawniczka, a Jezierska stanie po stronie córki - To o niczym nie świadczy! - powie, ale prawda będzie taka, że Jowita wpadnie w bardzo poważne problemy. 

Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1651: Napad Jakuba na Karnowskiego. Karski zniszczy go w zemście za Kasię - ZDJĘCIA

Barwy szczęścia. Józek nie da się podejść matce Julity! Wygarnie Urszuli co zrobiła jego córce
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze