Jowita (Magdalena Żak) będzie odpowiadać na zabójstwo Prota (Andrzej Michalski), bo jako jedyna miała ważny powód, by posunąć się do zabójstwa. Tuż przed śmiercią doszło między nimi do ostrej kłótni, a Jowita zniknęła, nic nie pamięta, a przy ciele Prota policja znajdzie jej telefon. Właśnie z telefonu oskarżonej będzie się dało wywnioskować, jak Jowita zwabiła Prota na spotkanie i jakie były jego ostatnie słowa. W 2601 odcinku "Barwy szczęścia" zacznie się sporo wyjaśniać, ale niestety na niekorzyść Jowity.