"Barwy szczęścia" odcinek 2536 - wtorek, 21.12.2021, o godz. 20.10 w TVP2
W 2526 odcinku "Barw szczęścia" Klara spotka się w sądzie z podłą macochą. I choć zna już Irenę jak "zły szeląg" nie będzie przygotowana na tak brutalny atak! Będzie to kolejny etap sprawy spadkowej po majątek po Olgierdzie (Tomasz Sobczak), w którym Pyrka przedstawi przed sądem dowód, że testament ojca został sfałszowany. Kiedy do Ireny dotrze, że jej oszustwo właśnie wyszło na jaw, urządzi taką scenę, jakiej nikt jeszcze nie widział!
- Biegły z zakresu grafologii i badania dokumentów na podstawie przeprowadzonych badań stwierdził w opinii pisemnej, że pismo z testamentu Olgierda Śliwińskiego oraz próba pisma z fotografii oraz przedłożonego dokumentu nie pochodzą od tej samej osoby - przeczyta sędzia i doda, że tym samym uznaje testament, dostarczony przez Irenę Adler, za nieważny.
I w tym momencie 2536 odcinka "Barw szczęścia" Irena zacznie wrzeszczeć, że to nieprawda.
- Skąd mam wiedzieć, że ten cały biegły jest kompetentny?! - macocha Klary zaatakuje nawet sędziego!
Sąd powtórzy tylko spokojnie w 2526 odcinku "Barw szczęścia" , że testament jest fałszywy i w związku z tym nie będzie brany pod uwagę przy rozstrzyganiu sprawy spadkowej. Czy to zakończy "występ" Ireny"? Wręcz przeciwnie!
Zobacz też: M jak miłość, odcinek 1623: Rogowski odkryje przekręt Beaty ze spadkiem dla Kalinki. Wykradnie dokumenty siostry Marzenki - ZDJĘCIA
W tym momencie 2536 odcinka "Barw szczęścia" mecenas Paszkowska poinformuje sąd, że Irena nie pierwszy raz próbuje pozbawić Klarę i jej przyrodnią siostrę spadku po ojcu.
- Najpierw podstępem próbowała podsunąć im do podpisu dokumenty odrzucenia spadku, a kiedy ten wybieg się jej nie powiódł, sfałszowała testament. Na reakcję Ireny w ogóle nie trzeba będzie czekać.
- To są pomówienia! Sprawa testamentu nie jest rozstrzygnięta! Ja nie podrabiałam tego dokumentu ani nie zostałam o to oskarżona czy skazana! - macocha Klary nie przestanie krzyczeć.
Sąd 2536 odcinka "Barw szczęścia" ostatecznie przychyli się do wniosku mecenas Paszkowskiej o zawieszenie postępowania spadkowego ze względu na sprawę, która toczy się przeciwko Irenie równolegle w innym sądzie.
Ale dla podłej macochy Klary zamknięcie rozprawy nie będzie oznaczało końca ataku. W tym momencie 2536 odcinka "Barw szczęścia" napadnie na Pyrków na parkingu pod sądem.
- Jaka ty jesteś bezczelna. To była moja restauracja. Olgierd tylko wżenił się w mój majątek, z którego teraz chcecie mnie ograbić!
- My z Olą chcemy tylko tego, co nam się prawnie należy - stwierdzi trzeźwo Klara.
- Złodziejska rodzina! Nic wam się nie należy, hieny jedne! - Irena złapie Klarę za poły marynarki i zacznie szarpać!
- To napaść na moją klientkę! - włączy się przerażona Paszkowska.
Irena zapowie w tym momencie 2536 odcinka "Barw szczęścia", że nie pozwoli się ograbić i będzie walczyć "o swoje" do upadłego. Zaatakuje przy tym Huberta, że dorobił się na śmierci własnej matki i oskarży go o wyłudzenie odszkodowania. Jak zakończy się wojna Klary o spadek?
Czytaj także: M jak miłość, odcinek 1624: Okrutna zemsta na Budzyńskim! Wsadził mordercę do więzienia, a teraz za to zapłaci
- Nieźle swoją żonkę nauczyłeś, jak wyłudzać cudzy grosz!