"Barwy szczęścia" odcinek 2526 - piątek 3.12.2021, o godz. 20.10 w TVP2
W 2526 odcinku „Barw szczęścia” Kasia znów odleci na Sycylię. I choć tuż przed wyruszeniem w podróż będzie miała bardzo złe przeczucia, na miejscu znów uda jej się poczuć szczęście i radość z pobytu w miejscu, które pokochała. Niestety, nie potrwa to długo bo trzęsienie ziemi zniszczy wszystko, a Kasia znajdzie się nieprzytomna pod gruzami!
Szczęśliwa Kasia 2526 odcinku „Barw szczęścia” zadzwoni do Łukasza, aby podzielić się z nim radością. Ale połączenie zostanie nagle przerwane, ale zanim to nastąpi Sadowski zdąży jeszcze usłyszeć straszliwy huk i krzyk żony.
- Cały budynek się trzęsie!
Kasia zadzwoni do męża, by poinformować go, że - mimo złych przeczuć - szczęśliwie doleciała na Sycylię i ma już nawet za sobą kilka bardzo udanych spotkań biznesowych. Nagle Łukasz usłyszy hałas i krzyczącą żonę. Chwilę później straci połączenie z Kasią.
Nie przegap: Barwy szczęścia, odcinek 2522: Bożena i Bruno nie adoptują Tadzia. To przez sąd nie będą rodziną - ZDJĘCIE
Informacje, że na Sycylii zatrzęsła się ziemia w 2526 odcinku "Barw szczęścia" natychmiast dostaną się do mediów i obiegną cały świat. Łukasz i Stefan sparaliżowani będą bezradnie patrzeć i słuchać, jak dużo ludzi zginęło pod gruzami.
Łukasz w 2526 odcinku "Barw szczęścia" przez całą noc będzie próbował bezskutecznie skontaktować się z żoną. Zrozpaczony Sadowski zacznie błagać Vincenzo (Alessandro Curti), aby pomógł mu dowiedzieć się czegokolwiek. Niestety Włoch nie będzie miał dla niego dobrych wieści.
- Tam jest cała moja rodzina... Tak się boję o nich wszystkich! O Kasię! - wyrzuci z siebie przerażony Vincenzo.
- Ja też, nie chcę nawet myśleć, co jeśli... - dorzuci Łukasz i zapyta jak najszybciej dostać się teraz na Sycylię.
- Ze mną - Vincenzo podejmie błyskawiczną decyzję.
Tymczasem Kasia w 2526 odcinku "Barw szczęścia" będzie walczyła o każdy oddech, leżąc pod gruzem w ruinach zawalonego budynku - półprzytomna, ciężko ranna, bez dostępu do wody i jedzenia, w końcu zacznie tracić nadzieję na ratunek. Czy Łukasz i Vincenzo zdążą z pomocą?
