"Barwy szczęścia" odcinek 2396 - poniedziałek, 1.03.2021, o godz. 20.10 w TVP2
W 2396 odcinku "Barw szczęścia" w telewizji internetowej "Szok" ukaże się obszerny materiał na temat handlu dziećmi w hotelu Stańskich! Co gorsze, w jednym z pokoi znajdzie się tego dnia, porzucone niemowlę! Zdesperowany Bruno będzie musiał odkryć kto za tym wszystkim stoi.
- Powstaje pytanie, czy brali udział w procederze, czy wyrazili na niego przyzwolenie... tak jak rok temu, gdy w hotelu nielegalnie uprawiano hazard? - tak reporter telewizji "Szok" zakończy reportaż pod tytułem "Upiorny hotel".
Stańscy szybko dojdą do wniosku w 2396 odcinku "Barw szczęścia", że to państwo Żurawińscy porzucili w hotelu dziecko, a Bożena będzie zmuszona wezwać pogotowie opiekuńcze. Zrobi to bardzo niechętnie, bo już będzie miała marzenia o tym, jak wychowuje malucha. A sprawa znów zainteresują się media!
Zobacz też: Barwy szczęścia, odcinek 2397: Bożena przekona się jakim potworem jest Bruno! Podle wykorzysta niewinne dziecko - ZDJĘCIA
i
Jednak Bruno nie w głowie będzie rodzicielstwo w 2396 odcinku "Barw szczęścia". Stański przeprowadzi własne śledztwo i ustali, że w potworny proceder handlu dziećmi, wmieszał go Rafał (Wojciech Solarz)! A los bardzo mu w tym pomoże...
- Myślisz, że to robota Rafała? - Bożena podsunie mężowi identyczny trop.
W tej samej chwili w 2396 odcinku "Barw szczęścia" Bruno usłyszy dźwięk telefonu, informujący go, że dostał wiadomość.
- Chyba powinniśmy się spotkać i pogadać? Zanim sytuacja się pogorszy - przeczyta w sms. Bruno w 2396 odcinku "Barw szczęścia" natychmiast oddzwoni pod numer, z którego przyszedł SMS i usłyszy głos... Rafała!
Godzinę później Stański spotka się z byłym wspólnikiem w 2396 odcinku "Barw szczęścia". Wykrzyczy Zaborskiemu prosto w twarz, że nie pozwoli, by zrujnował mu życie!
- Nie wiem, o czym mówisz - Rafał uśmiechnie się niewinnie i zaproponuje drinka.
- Nie rób ze mnie idioty! Mówię o handlarzach dziećmi, których przysłałeś do mojego hotelu - będzie krzyczał Bruno.
- Gruba historia, ale to nie moja zasługa... To poniżej mojego poziomu.
- Poniżej twojego poziomu już nic nie ma!
W końcu Rafał przyzna się w 2396 odcinku "Barw szczęścia", ale tylko do tego, że... oglądał reportaż "Upiorny hotel". Ale od razu wyprze się i przysięgnie, że nie ma nic wspólnego ani z tym materiałem, ani tym bardziej z wydarzeniami, których dotyczy.
- Odpokutowałem wszystkie grzechy. Chcę ułożyć sobie życie na nowo - powie Rafał i jeszcze i przypomni Stańskiemu, że to przez niego zginął ich przyjaciel i wspólnik. - Oj, Pająk, Pająk... Ja wiem, kim jesteś pod tym ładnym garniturkiem i niewinnym uśmiechem - w finale zakpi z Bruna, używając jego starego nazwiska.
I w tym momencie 2396 odcinka "Barw szczęścia" Bruno już nie wytrzyma i rzuci się na dawnego kumpla z pięściami.
- Nigdy więcej nie nazywaj mnie Pająkiem - syknie przez zaciśnięte zęby.
- Zmieniłeś nazwisko, ale charakter został ci taki sam - rzuci na pożegnanie pobity Rafał.
W tym samym czasie przed hotelem Stańskich w 2396 odcinku "Barw szczęścia" pojawią się dziennikarze próbujący ustalić, czy Bruno i Bożena należeli do grupy przestępczej, która zajmuje się handlem dziećmi! Wszystko wskazywać będzie na to, że istnieją mocne dowody przeciwko Stańskim.
Zdesperowany, przyciśnięty do muru szybkością zdarzeń Bruno podejmie decyzję, aby rozliczyć się bandytą raz na zawsze. Jak daleko będzie musiał się posunąć Stański w 2396 odcinku "Barw szczęścia", aby pokonać dawnego wspólnika?
Czytaj również: Roznerski i Kalska są parą w M jak miłość i prywatnie, a teraz się rozstają! Dramatyczne kulisy rozpadu związku ulubionej pary
i
i
