"Barwy szczęścia" odcinek 2379 - czwartek 4.02.2021, o godz. 20.10 w TVP2
Aneta w 2379 odcinku "Barw szczęścia" nadal będzie wprost tryskała szczęściem. Coraz piękniejsza, spokojna, uśmiechnięta i zadbana w każdym calu dentystka będzie żywą wizytówką powiedzenia: "I żyli długo i szczęśliwie".
W 2379 odcinku "Barw szczęścia" Aneta na tej miłosnej fali podpisze ze Stawickim tzw. intercyzę przedmałżeńską, co w dużym uproszczeniu oznacza, że żadna wspólnota małżonków obowiązywać nie będzie. Każde z nich zachowa to co wniosło do rodziny, a tym co zarobią w trakcie trwania małżeństwa, nie będą się dzielić. I tu Stawicki już ma Anetę w garści: przecież ona rzuciła dla niego całą swoją karierę i nie zarobi ani grosza!
Czytaj też: M jak miłość, odcinek 1567: Janek wyjdzie ze szpitala, ale zostawi Sonię i zamieszka u matki! Nie pogodzi się z tym, że nie będzie chodził
- Tyle się u mnie zmieniło… aż często nie mogę w to uwierzyć! Pamiętasz, Malwina (Joanna Gleń), moje kłopoty z facetami? No zawsze coś z nimi było nie tak! A teraz chyba wreszcie jestem szczęśliwa... - będzie cieszyła się Aneta podczas imprezy z przyjaciółkami w 2379 odcinku "Barw szczęścia".
Aneta zupełnie zapomni w 2379 odcinku "Barw szczęścia", co wie na temat ukochanego Zbyszka: pominie milczeniem, jak potraktował Dominikę, zapomni o przestrogach Malwiny. Dentystka będzie przekonana, że "ograła" swojego partnera intercyzą. A tymczasem on będzie nadal grał cudownego partnera, który nieba ukochanej przychyli. Jak zawsze.... A kiedy Aneta już zostanie całkiem uzależnioną od niego finansowo żoną, najpewniej odsłoni swoje prawdziwe oblicze...