"Barwy szczęścia" odcinek 2342 - wtorek, 8.12.2020, o godz. 20.10 w TVP2
W 2342 odcinku "Barw szczęścia" Hubert będzie wykończony po pracy. Okaże się, że ratownictwo medyczne nie jest wcale takie proste i pochłania mnóstwo czasu i energii. Klara poczuje się zaniedbana.
- A może zostawilibyśmy Marysie Agacie i Patrykowi i wybralibyśmy się na randkę? Już nie pamiętam kiedy ostatnio wyszliśmy gdzieś razem. Może jakaś knajpa, kino? - zaproponuje Klara.
Hubert nie odpowie, bo zadzwoni szefowa ze szpitala i zacznie bardziej interesować się losem obcych ludzi niż własną rodziną. W 2342 odcinku "Barw szczęścia" Klara poczuje się potraktowana jak powietrze.
W 2342 odcinku "Barw szczęścia" Hubert będzie chciał pochwalić swoimi dokonaniami w pracy, ale wściekła Klara go zignoruje i nie będzie z nim rozmawiać. Potem Klara zajmie się pracą i nawet zapomni o odebraniu córki z przedszkola. Hubert wykorzysta moment i zaproponuje wspólne pójście po dziecko. Znów spotka go rozczarowanie, bo żona wybierze pracę.
- I tak się mijamy... - rzuci sam do siebie.
W 2342 odcinku "Barw szczęścia" Hubert spotka Beatę, której synka uratował przed zadławieniem się. Kobieta nadal będzie mu niezwykle wdzięczna i z radością wypyta o to czego nie chciała słuchać Klara, czyli o zawód ratownika.
W 2342 odcinku "Barw szczęścia" Hubert zauważy, że Beata bardzo się nim interesuje. Kobieta będzie się zachwycać młodym chłopakiem.
- Teraz dopiero robisz to, co tak naprawdę kochasz. Żona musi być z ciebie dumna! - skwituje Beata.
Hubert nie przyzna się jej, że Klara wolałaby żeby zmienił zajęcie i nie interesują ją historie ludzi ze szpitala. Pyrka zaprosi więc Beatę na spacer. Jeśli Klara nie zmieni podejścia, może stracić męża.