"Barwy szczęścia" odcinek 2319 - wtorek, 3.11.2020, o godz. 20.10 w TVP2
W 2319 odcinku "Barw szczęścia" Alan trafi za kraty, za doprowadzenie do zagrożenia życia Grety. Sutenerka przez dłuższy czas werbowała dziewczyny jako towarzystwo dla klientów. Także Jowitę zmuszała do prostytucji, ale dziewczyna zwierzyła się ze swojej sytuacji Alanowi. On postanowił działać i uda się do domy Grety, aby jej zagrozić, że ma dać spokój młodej dziewczynie. Dojdzie do strasznej szarpaniny, a Greta spadnie ze schodów i zaleje się krwią. W 2319 odcinku "Barw szczęścia" Alana zatrzyma policja, za spowodowanie zagrożenia śmierci kobiety.
W 2319 odcinku "Barw szczęścia" przerażona Jowita odkryje, że jej działania zaszły za daleko. Chciała zarobić, ale nie spodziewała się, że będzie musiała sypiać z obcymi za pieniądze. Wszystko potoczyło się nie po jej myśli, aż w końcu Greta wyląduje w szpitalu, a Alan w więzieniu. Tylko Oliwka i Kajtek spróbują pocieszyć dziewczynę. W 2319 odcinku "Barw szczęścia" Kajtek przewidzi najgorsze.
- Myślisz, że Greta nie żyje? - Zapyta przerażona Oliwka.
- Musimy powiedzieć policji, co zrobiła ta kobieta, do czego jest zdolna... - Powie wymijająco chłopak, który domyśli się, że po takim wypadku Greta raczej nie ma szans na przeżycie.
W 2319 odcinku "Barw szczęścia" Jowita złoży zeznania i będzie mieć nadzieje, że to pomoże Alanowi. Zda sobie sprawę, że to wszystko jej wina. Pójdzie do Oliwki i Kajtka po wsparcie. Wtedy zadzwoni do niej mecenas i przekaże bardzo złe wieści.
- Alan dostał sankcję prokuratorską, co oznacza areszt nawet do trzech miesięcy. - Powie załamana Jowita.
W 2319 odcinku "Barw szczęścia" sytuacja Alana będzie koszmarna. Wszystko wskazuje na to, że spędzi długi czas za kratami.