Barwy szczęścia, odcinek 2129 - wtorek, 5.11.2019, o godz. 20.10 w TVP2
Bożena i Kasia z "Barw szczęścia" wkroczyły na wojenną ścieżkę z powodu Paulinki. Córka Izy Małek (Agnieszka Warchulska), której biologicznym ojcem jest Łukasz stała się częścią rodziny Stańskich.
Zgodnie z wolą chorej Izy to oni mieli ją adoptować, gdyby malarka zmarła. I właśnie wtedy Łukasz zrozumiał, że Paulinka nie jest mu obojętna, że chciałby przejąć opiekę nad córką. W tym konflikcie nie zabrakło również Kasi, na którą spadło najwięcej, bo ona jako przyjaciółka Bożeny i żona Łukasza znalazła się między walczącymi stronami.
Niedawno w serialu "Barwy szczęścia" Stańska powiedziała jej wprost, że nie powinna się w ogóle mieszać i być może ich dalsza współpraca nie ma sensu!
Nie przegap: Barwy szczęścia, odcinek 2130: Paulinka w talent show zaśpiewa dla chorej mamy. Wzruszający występ córki Izy
W 2129 odcinku "Barw szczęścia" Bożena przed występem Paulinki w telewizyjnym talent show zrozumie jednak jak bardzo się myliła. Zwłaszcza w kwestii sugestii Kasi, by nie robić z 6-latki "starej baby", wymalowanej, uczesanej jak na jakiś konkurs piękności.
- Przekaż Paulince, że trzymamy za nią kciuki... - stwierdzi Kasia, by pokazać, że wcale nie lekceważy córki Łukasza.
A Bożena poruszy od razu temat odejścia Kasi z hotelu. - Dziękuję, bardzo się cieszę, że się nie zwolniłaś. Nie wyobrażam sobie nikogo innego na twoim miejscu, nigdy!
- Miło usłyszeć coś takiego od szefowej...
Stańska w 2129 odcinku "Barw szczęścia" przyzna jak bardzo się myliła. - Przepraszam też. Miałaś rację, dziewczynka nie powinna tak wyglądać. I mam nadzieję, że szybko gdzieś razem pójdziemy na wino, bo ja już nie mogę znieść tej sytuacji!
- Byłoby super - odpowie Kasia.
Sprawdź też: Barwy szczęścia, odcinek 2130: Iwona po seksie z Markiem ucieknie od ojczyma. Powie prawdę Agacie?