Barwy szczęścia, odcinek 2093: Bożena i Bruno adoptują dziecko! Paulinka oczaruje Stańskich - ZWIASTUN

2019-09-15 9:18

Bożena (Marieta Żukowska) i Bruno (Lesław Żurek) z serialu "Barwy szczęścia" zostaną rodzicami? Stańscy zrezygnowali na razie z zapłodnienia in vitro i dawcy nasienia, ale w 2093 odcinku "Barw szczęścia" zaczną rozważać adopcję. Impulsem stanie się wizyta w galerii Izy Małek (Agnieszka Warchulska) i rozmowa z 6-letnią Paulinką (Lena Jastrzębska). Córka malarki i Łukasza Sadowskiego (Michał Rolnicki) od pierwszej chwili ich oczaruje. Zobaczcie zwiastun nowych odcinków "Barw szczęścia".

Barwy szczęścia odc. 2093. Paulinka (Lena Jastrzębska), Iza Małek (Agnieszka Warchulska), Bożena (Marieta Żukowska), Bruno (Lesław Żurek)

i

Autor: Artrama/ Materiały prasowe Barwy szczęścia odc. 2093. Paulinka (Lena Jastrzębska), Iza Małek (Agnieszka Warchulska), Bożena (Marieta Żukowska), Bruno (Lesław Żurek)

"Barwy szczęścia" odcinek 2093 - poniedziałek, 16.09.2019, o godz. 20.10 w TVP2

Adopcja zamiast sztucznego zapłodnienia w "Barwach szczęścia"? Bezpłodny Bruno nie może spełnić marzenia Bożeny o macierzyństwie. Ostatnio Stańscy odwiedzili klinikę leczenia niepłodności w Białymstoku, tą samą z której przed laty skorzystały Kasia (Katarzyna Glinka) i Iza Małek. Kiedy jednak usłyszeli, że będą musieli przejść szereg badań, a Bruno dodatkowo będzie musiał poddać się bolesnemu zabiegowi, wycofali się. Małżonkowie zdecydowali, że nie chcą dziecka za wszelką cenę.

Przeczytaj też: Barwy szczęścia, odcinek 2094: Iwona i Marek zamieszkają razem. Połączy ich zakazane uczucie? - ZWIASTUN

W 2093 odcinku "Barw szczęścia" wybierą się na aukcję charytatywną obrazów Izy, żeby wesprzeć zbiórkę pieniędzy dla chorej dziewczynki, przyjaciółki Paulinki z przedszkola. Na miejscu okaże się, że pomylili terminy i malarka zaprosi ich do siebie na herbatę. Na Stańskich zrobi wrażenie więź kobiety z jej córeczką. Poza tym Bożena będzie zachwycona Paulinką, 6-latką o wielkim sercu i talencie artystycznym po mamie.

Bruno w 2093 odcinku "Barw szczęścia" od razu zauważy błysk w oczach Bożeny na sam dźwięk imienia "Paulinka". - Super są takie małe dziewczynki... - zachwyci się Stańska. - Więc jak coś, to ma być dziewczynka?
- Kochanie, przecież nie da się tego wybrać...

Zobacz także: Barwy szczęścia, odcinek 2106: Łukasz pokocha Paulinkę! Wychowa córkę razem z Kasią?

Nagle mężczyzna wspomni o innym rozwiązaniu, dzięki któremu będą mogli zostać rodzicami. - A gdybyśmy zaadoptowali? Bożena będzie zaskoczona, bo sama nie brała takiej możliwości pod uwagę. - Mówisz serio...
- To też jest jakaś opcja, akurat nie braliśmy jej pod uwagę. Jeśli nie już to kiedyś, w tym wypadku nie musimy się śpieszyć! - wyjaśni Stański.

Sprawdź też: Barwy szczęścia, odcinek 2095: Wstrząsające odkrycie Elżbiety o Piotrze! Naśle na niego Artura Chowańskiego