"Barwy szczęścia" odcinek 2067 - piątek, 17.05.2019, o godz. 20.10 w TVP2
Małżeńskie problemy Walawskich w serialu "Barwy szczęścia" sprawią, że Zosia z czułej i kochającej matki zmieni się w wybuchową opiekunkę, która nie będzie mogła znieść dzieci Piotra. W 2067 odcinku "Barw szczęścia" wystarczy tylko impulsu, by Zosia straciła nad sobą panowanie i wyładowała się na Ewuni (Gabriela Ziembicka) oraz Miłoszu (Jakub Kwinta) i Monice (Natalia Żyłowska).
Najstarsza córka Piotra zapyta Zosię wprost: - Ty już na nie chcesz? I choć żona Walawskiego nie odpowie, to dziewczynka zrozumie, że znów traci ważną osobę ze swojej rodziny.
W 2067 odcinku "Barw szczęścia" Piotr zauważy, że jego żona tego dnia wygląda jakoś inaczej. Nie domyśli się jednak, że jej wygląd ma związek z Chowańskim. - Zosia, ty masz jakieś spotkanie biznesowe?
- Nie...
- To dlaczego tak się wystroiłaś?
- Bo mam spotkanie, ale nie w firmie. Muszę lecieć... - okłamie męża i pobiegnie do zakładu karnego, by się zobaczyć z Chowańskim.
Spotkanie z Arturem w 2067 odcinku "Barw szczęścia" nie będzie jednak przebiegało po jej myśli. Z radością przywita ukochanego, lecz on nie doceni tego gestu. - Tak się cieszę, że widzę cię na wolności. Tak się o ciebie martwiłam...
- Zupełnie niepotrzebnie! Skąd wiedziałaś, że dzisiaj wychodzę? - burknie tylko.
- Myślałam, że się ucieszysz? Chciałam zrobić ci niespodziankę i uczcić twój pierwszy dzień na wolności! Obiecuję, ani słowa o pracy, będę milczeć na temat firmy
- Mam już plany. Idę z Alicją na obiad. Wracaj do męża i dzieci! - rzuci wściekle Artur, a jego słowa sprawią Zosi ogromny ból.
Po powrocie do domu Zosia usłyszy od Piotra, że stracił pracę w banku. Znów zaleje się łzami, ale bynajmniej nie z współczucia. - Powiedz coś! Potrzebuję twojego wsparcia, teraz powinniśmy trzymać się razem. Powiedz mi, czy ty w ogóle jeszcze chcesz być ze mną i moimi dziećmi? - zapyta Walawski. Zosia nie odpowie... Jej rozpacz wyraźni jednak więcej niż słowa.