"Barwy szczęścia" odcinek 2067 - piątek, 17.05.2019, o godz. 20.10 w TVP2
Piotr z serialu "Barwy szczęścia" nawet świętego zdoła wyprowadzić z równowagi. Zosia wpadła w jego pułapkę podobnie jak Marta (Katarzyna Zielińska) i Iga (Ada Fijał). Wszystkie żony Walawskiego skończyły źle i przeżyły z nim piekło. Blondynka nawinie myślała, że gdy stworzy z nim rodzinę po tych wszystkich przeżyciach, to wreszcie się uspokoi.
Była w błędzie. Piotr to choleryk, który ma skłonność do przemocy psychicznej i tyranii. Nie znosi słowa sprzeciwu, przyjmuje filozofię "ma być po mojemu" i... szybko zapomniał o złożonej przysiędze małżeńskiej. Na horyzoncie pojawiła się Regina (Kamila Kamińska) i mąż Zosi "zapomniał" powiedzieć jej, że ma rodzinę.
Czapla odegrała się za to oraz za przekręt Budrewicza (Stanisław Góra). Przyszła do jego mieszkania i podała się za kochankę Piotra. Walawska w "Barwach szczęścia" zaczęła się pakować. W 2067 odcinku wróci do domu ze względu na dzieci. O poranku Piotr zacznie szaleć i krzyczeć na wszystkich, w szczególności na dzieci, które odmówią mu współpracy. W tle ryczący telewizor, kłótnie...
- Czy wy możecie się wszyscy zamknąć?! - ryknie wściekła Zosia na męża i dzieci. Ewunia popłacze się ze stresu. Myślała, że po śmierci mamy jej życie jeszcze wróci na właściwe tory...