"Barwy szczęścia" odcinek 1999 - poniedziałek, 11.02.2019, o godz. 20.10 w TVP2
Tomek w serialu "Barwy szczęścia" padł ofiarą pożaru! Masarnia Borysa (Jakub Wieczorek) została podpalona przez zamaskowanego mężczyznę. Niestety, chociaż większości pracowników udało się uciec, on jeden został w środku.
Kiedy przerażony Borys dotarł na miejsce nie było już czego ratować. Po chwili zjawiła się Mariola. Ratownicy w serialu "Barwy szczęścia" cudem uratowali Tomka od pewnej śmierci w płomieniach.
Bohater "Barw szczęścia" został przewieziony do szpitala. Jak się okazało ma poparzenia trzeciego i czwartego stopnia... To oznacza, że jego skóra i wszystkie tkanki leżące głębiej zostały zniszczone. Trener będzie odczuwał niewyobrażalny ból, a jednocześnie istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że w wielu miejscach straci czucie i przestanie reagować na dotyk!
To jednak nie koniec koszmarnych wiadomości. Niektóre części jego ciała zostały całkowicie zwęglone... W 1999 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Mariola dowie się, co to oznacza. Cierpienie i blizny, których nie da się usunąć! Wyzna księdzu Tadeuszowi (Jakub Mróz), że to może całkowicie załamać zakochanego w swoim wyglądzie Tomka.
- Zwariuję z tej bezradności!(…) Boję się o jego psychikę… Będzie oszpecony, a dla niego fizyczność jest bardzo ważna...
Tomek w "Barwach szczęścia" w końcu będzie musiał się obudzić. Jeśli nie przez ból, to przez wygląd wpadnie w depresję. Czy spróbuje odebrać sobie życie, by nie musieć przez długie lata zmagać się z konsekwencjami pożaru? Oby bliscy mu na to nie pozwolili!