"Barwy szczęścia" odcinek 1986 - środa, 23.01.2019, o godz. 20.10 w TVP2
Eryk z serialu "Barwy szczęścia" po wyjściu z więzienia obiecał sobie, że już więcej nie wróci za kratki. Niestety, chłopak ma wyjątkowy dar przyciągania afer i ryzykownych sytuacji.
Pomimo to w celi najwyraźniej nabrał nieco dystansu i rozsądku, a cała odsiadka czegoś go nauczyła. W 1986 odcinku serialu "Barwy szczęścia" zaaferowany Justin (Jasper Sołtysiewicz) do "Grand Szaletu" przyniesie na rękach nieprzytomną Mię.
Spróbuje wmówić znajomym, że nastolatka zatruła się jedząc owoce leśne albo inne grzyby, co w przypadku drugiej opcji byłoby już bardziej prawdopodobne. W jej ustach pojawi się piana i Eryk zyska pewność, że jej stan został wywołany przez narkotyki.
Chłopak w 1986 odcinku "Barw szczęścia" uzna, że ma zbyt wiele do stracenia, żeby zostać znalezionym przez policję przy dziewczynie, która śmiertelnie przedawkowała nielegalną substancję. Pierwsze podejrzenia padłyby właśnie na niego...
- Ja spadam! Mam dosyć swoich problemów. Tylko słuchajcie, mnie tu w ogóle nie było!
Zostawi Justina, Oliwkę (Wiktoria Gąsiewska) i resztę ekipy. W drodze powrotnej zadzwoni do Kajtka (Jakub Dmochowski) prosząc, aby to on uratował sytuację.
- Nie po to ledwo wyszedłem z kicia, żeby tam wracać!
- Za co mieliby cię wsadzić?
- Stary, ale ty jesteś tępy! Mia coś łyknęła, totalnie odleciała, zero kontaktu!
- Nie, czekaj. Mówiłeś, że się czymś zatruła?
- Nie ja, tylko Justin, ale jemu nie ufam. (...) Stary, leć tam!
Czy Eryk na pewno podejmie dobrą decyzję...?