Barwy szczęścia, odcinek 1984 - poniedziałek, 21.01.2019, o godz. 20.10 w TVP2
Ślub Kasi i Łukasza w serialu "Barwy szczęścia" odbył się w tajemnicy przed rodziną. Ani Stefan, ani Waleria, a tym bardziej rodzice Sadowskiego nie zostali zaproszenie na skromną, ale bardzo romantyczną ceremonię w hotelu Bożeny (Marieta Żukowska) i Bruna (Lesław Żurek) Stańskich. Nowożeńców szybko jednak dopadną wyrzuty sumienia.
A zacznie się od tego, że w 1984 odcinku "Barw szczęścia" Górkowie zrobią Kasi "nalot" w jej mieszkaniu. Wybiorą najmniej odpowiednią chwilę, gdy świeżo upieczona mężatka będzie figlowała w łóżku z Łukaszem. Oczywiście Kasia nie zdoła ukryć ukochanego. Otworzy drzwi ojcu i przybranej matce nago, owinięta tylko w kołdrę.
Gdy rodzice Kasi zobaczą Sadowskiego domyślą się, że młodzi znów są razem. Waleria spróbuje wyciągnąć od Kasi więcej szczegółów, ale ona będzie bardzo oszczędna w słowach. Nie wspomni nawet o ślubie. W 1984 odcinku "Barw szczęścia" uzna bowiem, że musi jakoś przygotować rodzinę na takiego newsa.
Kasia i Łukasz, obawiając się reakcji Stefana na ich ślub, postanowią ukryć przed ojcem, że zostali małżeństwem. I gdy Górka wróci w końcu z żoną do Polski, nie wspomną o uroczystości ani słowem. - Dopóki możemy, trzymajmy to w tajemnicy. Co to zmieni?- postanowi Kasia.
Ale prawda i tak wyjdzie na jaw. Pechowo, Stefan i Waleria zobaczą jednak przypadkiem filmik ze ślubu, który nagrał na swoim telefonie Ksawcio (Bartosz Porczyk). Jak Górka zareaguje na wiadomość, że jego córka jest już mężatką? Wpadnie we wściekłość, że Kasia nie powiedziała mu o tak ważnej sprawie. Poczuje się oszukany i wyeliminowany z jej życia.