Barwy szczęścia, odcinek 1925. Kasia (Katarzyna Glinka), Ksawery (Bartosz Gruchot)

i

Autor: Artrama Barwy szczęścia, odcinek 1925. Kasia (Katarzyna Glinka), Ksawery (Bartosz Gruchot)

Barwy szczęścia, odcinek 1924: Ksawery zaginął! Syn Kasi porwany przez Szymona

2018-10-19 20:34

W 1924 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Kasia (Katarzyna Glinka) odkryje, że Ksawery (Bartosz Gruchot) został porwany! Ukochany synek Górki nagle zniknie bez śladu z jej pokoju hotelowego. Matka chłopca wpadnie w panikę. Okaże się, że za wszystkim stoi zboczeniec Szymon (Maciej Marczewski)! Co dokładnie wydarzy się w 1924 odcinku "Barw szczęścia"? Czy szef Kasi skrzywdzi dziecko?

"Barwy szczęścia" odcinek 1924 - poniedziałek, 22.10.2018, o godz. 20.10 w TVP2

W nadchodzących odcinkach serialu "Barwy szczęścia" Szymon nadal będzie napastował Kasię, pomimo jej bezpośrednich sprzeciwów. Zdesperowana kobieta wieczorem w 1923 odcinku serialu "Barwy szczęścia" zamknie się w łazience i zadzwoni do Łukasza (Michał Rolnicki).

- (...) Wiesz co, musiałabym to sprawdzić, ale pewnie musiałabym zapłacić jakąś karę za zerwanie kontraktu.
- Posłuchaj, z pieniędzmi sobie poradzimy. To nie jest najważniejsze. Jeżeli jest wam tam źle, to się pakuj i przyjeżdżaj.
- Pomyślę o tym. Dobra, kończę, mały tam ogląda bajki cały czas...

Górka zakończy rozmowę i pójdzie do malutkiego salonu.

- Ksawery kochanie, koniec oglądania bajeczki, idziemy się kąpać! Ksawcio, no gdzie ty jesteś? Myszko, to nie jest śmieszne!
Kasia w 1923 odcinku serialu "Barwy szczęścia" będzie przekonana, że synek bawi się z nią w chowanego. Niestety, bardzo się pomyli... Przeszuka każdy zakątek i pomimo rozpaczliwych krzyków nie znajdzie chłopca!
- Ksawery?! Ksawery!

W 1924 odcinku serialu "Barwy szczęścia" zrozpaczona Kasia znowu zadzwoni do Łukasza i powie mu o zaginięciu. Nie będzie miała wątpliwości, że Ksawciowi coś się stało. Sprawca wkrótce się ujawni. Górka zrozumie, że za wszystkim stoi Szymon!

- Jest bezpieczny... A jego matce należy się chwila relaksu. Po tym całym stresie, który przeżyła... - zacznie szeptać gwałciciel w 1924 odcinku serialu "Barwy szczęścia".
- Puść mnie, zboczeńcu!
Górka spróbuje mężczyznę odepchnąć, ale Szymon będzie od niej silniejszy. I w końcu wybuchnie złością…
- Tak mi się odwdzięczasz?! Znalazłem twojego syna!
- Ty go porwałeś! Żeby mnie tu zwabić! Jesteś chory, nienormalny! Pójdziesz siedzieć!
- Jeśli ktokolwiek udowodni mi winę… Późno już, Ksawery pewnie chciałby do mamy...
- Zaraz zawołam pomoc! Opowiem wszystko policji!
- Myślisz, że ktoś ci uwierzy? Kobiecie w tym kraju? Chcesz jeszcze zobaczyć swoje dziecko? To rób, co ci każę!

Niestety Kasia w 1924 odcinku serialu "Barwy szczęścia" ulegnie paskudnemu zboczeńcowi i zostanie zgwałcona. Jak każda matka, zrobi wszystko, żeby jej synek był cały i zdrowy. Nawet, jeśli oznacza to własną krzywdę, która będzie prześladować ja do końca życia... Oby obleśny gwałciciel z serialu "Barwy szczęścia" dostał za swoje!

Najnowsze