"Barwy szczęścia" odcinek 1896 - środa, 12.09.2018, o godz. 20.10 w TVP2
W zeszłych odcinkach serialu "Barwy szczęścia" Hubert otarł się o śmierć. Lawina prawie zabiła całą rodzinę Pyrków. Uwięzieni czekali na ratunek albo na ostateczny koniec. Całe szczęścia pomoc nadeszła na czas. Hubertowi udało się wyjść z krytycznego stanu, w którym się znajdował, a nawet uchronić się od amputacji obu dłoni. Niestety to nie koniec koszmaru.
W 1986 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Hubert obudzi się z krzykiem. Leżąca obok Klara podniesie się, zmartwiona o męża. Pyrka na początku nie będzie w stanie wykrztusić z siebie ani słowa. Gdy jednak przemówi, okaże się, że nękają go koszmary. Znowu są uwięzieni pod górą śniegu, ale tym razem nie są we trójkę.
Okazuje się, że Hubertowi w 1896 odcinku serialu "Barwy szczęścia" przyśni się drugie dziecko, rozwijające się w łonie Klary. Mężczyzna wkrótce zapragnie kolejnego potomka, a koszmar o chłopcu nie będzie chciał wyjść mu z głowy. Doprowadzi to do kłótni w małżeństwie. Czy Pyrkowie z serialu "Barwy szczęścia" przetrwają ten kryzys?