Barwy szczęścia odcinek 1637, Hubert (Marek Molak)

i

Autor: Artrama Barwy szczęścia odcinek 1637, Hubert (Marek Molak)

Barwy szczęścia, odcinek 1896: Hubert dręczony przez koszmary

2018-09-10 19:30

W 1896 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Hubert (Marek Molak) obudzi się w krzykiem! Trauma po tragedii w górach prędko go nie opuści. Pyrkę zaczną nękać obrazy - jedne z przeszłości, a drugie zupełnie abstrakcyjne. Klara (Olga Jankowska) zacznie poważnie martwić się o ukochanego męża. Co dokładnie przyśni się Hubertowi w 1896 odcinku serialu "Barwy szczęścia"?

"Barwy szczęścia" odcinek 1896 - środa, 12.09.2018, o godz. 20.10 w TVP2

W zeszłych odcinkach serialu "Barwy szczęścia" Hubert otarł się o śmierć. Lawina prawie zabiła całą rodzinę Pyrków. Uwięzieni czekali na ratunek albo na ostateczny koniec. Całe szczęścia pomoc nadeszła na czas. Hubertowi udało się wyjść z krytycznego stanu, w którym się znajdował, a nawet uchronić się od amputacji obu dłoni. Niestety to nie koniec koszmaru.

W 1986 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Hubert obudzi się z krzykiem. Leżąca obok Klara podniesie się, zmartwiona o męża. Pyrka na początku nie będzie w stanie wykrztusić z siebie ani słowa. Gdy jednak przemówi, okaże się, że nękają go koszmary. Znowu są uwięzieni pod górą śniegu, ale tym razem nie są we trójkę.

Okazuje się, że Hubertowi w 1896 odcinku serialu "Barwy szczęścia" przyśni się drugie dziecko, rozwijające się w łonie Klary. Mężczyzna wkrótce zapragnie kolejnego potomka, a koszmar o chłopcu nie będzie chciał wyjść mu z głowy. Doprowadzi to do kłótni w małżeństwie. Czy Pyrkowie z serialu "Barwy szczęścia" przetrwają ten kryzys?

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze

Materiał sponsorowany