Barwy szczęścia, odcinek 1687: Hubert i Klara wrócą do siebie dla dobra córki?

2017-08-30 16:00

W 1687 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Hubert (Marek Molak) będzie odchodził od zmysłów przez porwanie jego córeczki. Wściekły zadzwoni do Klary (Olga Jankowska), którą ta informacja również wyprowadzi z równowagi... Pomimo wszystko Pyrka nie zdecyduje się zadzwonić na policję. Co wydarzy się w 1687 odcinku serialu "Barwy szczęścia"? Czy Hubert i Klara wrócą do siebie dla dobra Marysi?

"Barwy szczęścia" odcinek 1687 w środę, 30.08.2017, o godz. 20.40 w TVP2

Hubert w 1687 odcinku serialu "Barwy szczęścia" będzie załamany nagłym porwaniem córki podczas spaceru z opiekunką. To Janka w kurtce Klary uprowadziła dziewczynkę, więc kiedy Pyrka zadzwoni do żony, matka będzie w takim samym szoku.

Podczas rozmowy do mieszkania w którym przebywa Klara w 1687 odcinku serialu "Barwy szczęścia" wejdzie Janka z Marysią na rękach. Żona uspokoi Huberta i powie, że ich córka się odnalazła, po czym zakończy połączenie.

Hubert zwróci się do sióstr. Powie im w 1687 odcinku serialu "Barwy szczęścia", że nie zadzwoni na policję, ponieważ najważniejsze w tej całej sytuacji jest dobro Marysi i wierzy, że Klara w końcu się otrząśnie. Może to wskazywać na to, że małżonkowie zagrzebią topór wojenny i stworzą szczęśliwą rodzinę dla swojej córeczki!

Przeczytaj: Barwy szczęścia, ostatni odcinek 1679: Marta rozpacza przez rozwód z Arturem

Zobacz: Barwy szczęścia odcinek 1680, po wakacjach: Kasia odejdzie od Łukasza?

Chcesz wiedzieć więcej o  serialach? Odwiedź nas na Facebooku!

Najnowsze