"Barwy szczęścia" odcinek 1466 - piątek, 27.05.2016, o godz. 20.05 w TVP2
Co się dzieje z Bartkiem z "Barw szczęścia", że tak bardzo nie chce żyć! Rodzice Bartka coraz bardziej martwią się o syna, który próbował się zabić i zupełnie zamyka się przed nimi. Po tym co jednak Bartek przeżył w więzieniu w Tajlandii ma prawo czuć, że jego życie już się skończyło, że nie ma sensu dalej się męczyć.
Patrz: Barwy szczęścia. Ucieczka Bartka do Norwegii! Syn Walerii wyjedzie na zawsze?
Gdyby nie Tolek (Marek Siudym), który znalazł syna gdy ten zażył zabójczką dawkę narkotyków, dopalaczy i alkoholu, próba samobójcza Bartka skończyłaby się powodzeniem. Na szczęście ojciec Bartka zdołał na czas wezwać karetkę pogotowia.
W 1466 odcinku "Barw szczęścia" Bartek wciąż leży w szpitalu gdzie przy jego łóżku stale czuwają Waleria i Tolek. Oboje starają się okazać synowi jak najwięcej wsparcia, zapewnić, że zawsze przy nim będą, a samobójstwo to żadne rozwiązanie problemów.
Przeczytaj: Barwy szczęścia. Liliana pobita przez Irka nigdy nie wróci do brutalnego kochanka
Po kilku dniach w szpitalu Bartek czuje się lepiej. Fizycznie powoli wraca do zdrowia, lecz psychicznie wciąż jest w fatalnym stanie. Psychiatra ostrzega Walerię, że nie można wykluczyć jego kolejnych prób samobójczych. Wkrótce Bartek szuka sposobu, żeby znowu zażyć narkotyki. Liczy, że tym razem uda mu się dokończyć to co zaczął i wreszcie umrze.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!