Barwy szczęścia. Marta Walawska błaga Łukasza Sadowskiego o szpik dla Ksawerego

"Barwy szczęścia" odcinek 1154 - poniedziałek, 8.09.2014, o godz. 20.05 w TVP2

Kasia Górka (Katarzyna Glinka) jest pewna, że to Łukasz Sadowski jest ojcem jej syna, ale mężczyzna, który w tajemnicy przed żoną oddał swoje nasienie do banku spermy wszystkiemu zaprzecza. Po tym, jak Sadowski wyparł się ojcostwa, Kasi nie ma zamiaru jeszcze raz prosić go o pomoc.

Przeczytaj: Barwy szczęścia. Ada Fijał urodziła syna. Iga z Barw szczęścia też będzie w ciąży

W 1154 odcinku "Barw szczęścia" mały Ksawery wraca do domu na czas między kolejnymi seriami chemioterapii. Jego układ odpornościowy jest wciąż bardzo osłabiony. Syn Kasi może złapać każdą infekcję, która może go zabić. Marta wie, że to nie moment na unoszenie się honorem. Postanawia sama spotkać się z Łukaszem Sadowskim i przemówić mu do rozumu.

Podstępem zwabia ojca Ksawerego na spotkanie, bo kusi go propozycją pracy w swoim wydawnictwie. Sadowski od razu wyczuwa, że coś jest nie tak i wpada w złość.

- Wie pani, że po pani telefonie przyszła mi do głowy taka myśl, że to tamta kobieta nasłała na mnie dziennikarkę. Byłem strasznie naiwny myśląc, że chce mi pani zaproponować pracę! - rzuca wściekle.

Marta stara się zachować spokój, by rzeczowo wyjaśnić Sadowskiemu, że nie może tak po prostu odwrócić się od matki swojego dziecka  w potrzebie. - Kasia to moja przyjaciółka, jestem tu zupełnie prywatnie!

- Jasne, a ja mam pani uwierzyć po tym jak mnie pani tutaj zwabiła podstępem. Nie mam o czym z panią rozmawiać
- Tak jak z matką pańskiego syna?

Patrz: Barwy szczęścia po wakacjach 2014. Łukasz Sadowski będzie ojcem Ksawerego. Dla Kasi porzuci swoją żonę

Sadowski nie czuje się ojcem Ksawerego, choć w końcu przyznaje, że oddał swoje nasienie do kliniki leczenia bezpłodności. - Niech pani to sobie wbije do głowy, że to był tylko eksperyment.

- I nie przypuszczał pan, że może mieć dziecko
- Żeby napisać ten artykuł musiałem poznać mechanizm działania banku spermy, dotrzeć jak najbliżej pracowników. Zapewniano mnie, że nikt nigdy się o tym nie dowie, moja tożsamość zostanie utajniona

- Dotarcie do pana to była wyższa konieczność. Ma pan syna, ma na imię Ksawery i jest chory na białaczkę i jest możliwe, że będzie musiał mieć przeszczepienie szpiku, a pan jest potencjalnym dawcą. Musi nam pan pomóc! - błaga go Marta.

Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail

Zobacz ZWIASTUN 1154 odcinka "BARW SZCZĘŚCIA" >>>