Za radą Marii (Izabela Kuna) w 850 odcinku BARW SZCZĘŚCIA Marta postanawia szczerze powiedzieć Robertowi całą prawdę o Arturze i jego intrygach. Kiedy wieczorem wraca Robert, Marta zdobywa się na odwagę:
- Nie wiadomo, czy nasze pismo w ogóle się ukaże. Nie chciałam ci mówić przez telefon. Chodzi o Chowańskiego. Musiałam zerwać z nim wszelkie kontakty.
W 851 odcinku BARW SZCZĘŚCIA Robert chce porozmawiać z rywalem. Spotykają się w garażu.
- Ty, dupku! Próbowałeś mi uwieść żonę.
- Przepraszam, ale spieszę się.
- Taki z ciebie bohater. Wysłałeś mnie na drugi koniec świata... Myślałeś, że to ci pomoże, tak? Powinieneś teraz dostać w pysk.
- Proszę, śmiało.
Czy dojdzie do bójki między Robertem i Arturem? Tego dowiemy się z 851 odcinka BARW SZCZĘŚCIA.
BARWY SZCZĘŚCIA - więcej o serialu
Jacek Rozenek, który wciela się w postać Chowańskiego zdradził, czy zdobędzie Martę.
- Artur dosyć szybko podejmie decyzję, żeby sprawdzić, na ile podoba się Marcie. Nie będzie przejmował się jej mężem, ale w życiu często tak bywa. Chowański to taki typ. Ma zasoby finansowe i cały arsenał argumentów oraz sztuczek, których użyje, żeby dopiąć swego - powiedział Rozenek w wywiadzie dla Tele Tygodnia. - Artur ma pieniądze i - o czym niedługo przekonają się widzowie - romantyczną duszę. To wybuchowa mieszanka. Zobaczymy, co wydarzy się za jakiś czas. Gdy otrzymałem propozycję od producentów serialu, umawialiśmy się, że pojawię się na chwilkę, ale scenarzyści rozwinęli mój wątek i piszą dalej. Może kryzys małżeński wepchnie Martę w ramiona Artura? - dodał.