Na dobre i na złe. Wiktoria Consalida walczy o pacjentkę. Wzruszające sceny w Na dobre i na złe

2014-03-24 8:58

Wiktoria Consalida (Katarzyna Dąbrowska) z "Na dobre i na złe" to typ lekarza, który dla pacjenta jest w stanie zrobić wszystko, nawet pokłócić się z innymi lekarzami z Leśnej Góry. W 552 odcinku "Na dobre i na złe" Wiktoria z trudem panuje nad emocjami walcząc o życie umierającej Beaty (Anna Stela). To właśnie pacjence zwierza się ze swoich problemów z Adamem Krajewskim (Grzegorz Daukszewicz), a tuląc jej córeczkę Klarcię (Gabrysia Połeć) nie jest w stanie zapanować nad łzami wzruszenia.

"Na dobre i na złe" odcinek 552 - środa, 26.03.2014, o godz. 20.40 w TVP2

Heroiczna walka Wiktorii Consalidy o życie pacjentki, młodej matki do szaleństwa zakochanej w swoim mężu Marcinie (Ksawery Szlenkier) i córeczce Klarci w 552 odcinku "Na dobre i na złe" na pewno wzruszą niejednego widza. Doktor Consalida otacza troskliwą opieką nie tylko Beatę, ale także jej męża i dziecko. Razem z Adamem Krajewskim zajmuje się Klarcią gdy Marcin, który przy szpitalnym łóżku żony spędza całe dnie i nocy musi się odświeżyć.

Przeczytaj: Na dobre i na złe. Wredny Falkowicz kpi z romansu Wiktorii i Adama Krajewskiego

Beata - pacjentka, której lekarze musieli usunąć jelito - ma poważne komplikacje. Antybiotyk nie działa i stan chorej gwałtownie się pogarsza. Chociaż doktor Sambor (Radosław Krzyżowski) przekonuje Wiktorię, że powinni spróbować leczenia zachowawczego, bo przecież nie chodzi o to, żeby tylko pokroić pacjentka, lekarka nie zgadza się z jego decyzją. Chce operować Beatę, bo wie, że tylko tak uratuje jej życie.

Podczas zabiegu okazuje się, że ropnie, które powstały w jamie brzusznej zagrażają jej życiu, a płukanie płynami nie pomaga. Wiktoria żąda od Ruuda Van Graaf (Redbad Klijnstra), by przyjął ją na OIOM, bo konieczna może być kolejna operacja. Stan Beaty jest krytyczny. Wiktoria, czuwając przy pacjence, nie panuje nad łzami, które same cisną jej się do oczu.

Patrz: Na dobre i na złe. Ola rodzi Przemkowi córkę i wprowadza się do Zapały

- Nie uwierzysz, ale ja myślałam, że te wszystkie problemy z pracą i facetami, to są prawdziwe problemy. Chrzanić to, ja stąd wyjadę, bo mnie tu nic nie czeka, ale ty masz żyć, masz żyć, bo masz dla kogo.

Nagle na aparaturze podtrzymującej życie pojawia się ciągła linia. Wiktoria i Ruud robią wszystko, by przywrócić funkcje życiowe... Kilka minut poźniej zapłakana Wiktoria wychodzi do Marcina, który drży ze strachu, że jego żona umrze. Consalida bierze na ręce ich córeczkę Klarcię i mówi: - Wróciła do ciebie, wiesz... Mama, wróciła.

Chcesz wiedzieć więcej o serialu ''Na dobre i na złe''? Odwiedź nas na Facebooku!

Najnowsze