M jak miłość, odcinek 1296: Artur nie odsiedzi wyroku

2017-04-17 21:00

Artur (Tomasz Ciachorowski) nie trafił do więzienia! W 1296 odcinku "M jak miłość" Iza (Adriana Kalska) spotyka w centrum handlowym byłego narzeczonego i dowiaduje się, że mężczyzna dostał tylko wyrok w zawieszeniu za składanie fałszywych zeznań w sprawie śmierci Naomi (Mayu Gralińska-Sakai). Może to i dobrze. Lewińska będzie mogła teraz polegać na Arturze. Czy to właśnie on wychowa z nią dziecko Marcina w "M jak miłość"?

M jak miłość" odcinek 1296 we wtorek, 18.04.2017, o godz. 20.40 w TVP2

W "M jak miłość" Artur próbował pozbyć się Marcina (Mikołaj Roznerski) i chciał wrobić go w morderstwo! Gdy Mariusz zabił Naomi w parku, chwilę później na miejscu zjawił się Chodakowski, by ratować przyjaciółkę. Były narzeczony Izy (Adriana Kalska) wykorzystał sytuację i zrobił mu kilka zdjęć przy ofierze, a na komisariacie zeznał, że to właśnie Marcin jest mordercą.

Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1296: Iza traci przytomność! Czy jej ciąża jest zagrożona?

Chodakowski trafił do więzienia i sam musiał walczyć o sprawiedliwość. Uciekł zza krat, żeby udowodnić swoją niewinność i wskazać prawdziwego oprawcę. Ostatecznie jednak wydało się, że to właśnie Artur wpakował go w tak wielkie tarapaty. Od tamtej pory Artura nie było w "M jak miłość". W 1296 odcinku jednak wraca, by przypadkowo wpaść na dawną ukochaną w centrum handlowym.

Lewińska wykorzysta okazję i oczywiście od razu zacznie wypytywać o jego wyrok.

-Myślałam, że siedzisz za składanie fałszywych zeznań - zdziwi się Iza.
-Wyrok dostałem w zawiasach - wyjaśni Artur.

Chcesz wiedzieć więcej o  serialach? Odwiedź nas na Facebooku!

Najnowsze