M jak miłość. Jerzy Próchnicki zmarł po długiej chorobie. Nie żyje Kisiel z M jak miłość

2016-02-11 23:07

Jerzy Próchnicki nie żyje. 85-letni aktor, którego widzowie znają jako Władka Kisiela z "M jak miłość", przyjaciela Lucjana Mostowiaka (Witold Pyrkosz), zmarł 4 lutego 2016 po długiej chorobie. Pogrzeb Jerzego Próchnickiego odbył na Starych Powązkach w Warszawie. Serialowy Kisiel z "M jak miłość" został pochowany w rodzinnym grobie. Co teraz stanie się z Kisielem w "M jak miłość"? Czy bohater też zostanie uśmiercony w serialu?

Jerzy Próchnicki zmarł 4 lutego 2016 w Warszawie w wieku 85 lat po długiej chorobie. Pogrzeb aktora z "M jak miłość" odbył się 10 lutego na Starych Powązkach. Na mszy żałobnej w kościele św. Karola Boromeusza pojawiło się wiele osób. Kondolencje rodzinie złożyli m.in. producenci, scenarzyści i aktorzy z "M jak miłość".

Patrz: M jak miłość. Zośka Kisielowa więzi Władka Kisiela w domu

Jerzy Próchnicki jako Kisiel po raz ostatni pojawił się w "M jak miłość" w październiku 2013 roku. Od tamtego czasu aktor nie grał w serialu, choć Lucjan często wspominał przyjaciela i go odwiedzał.

Zamiast Kisiela w "M jak miłość" pojawiła się jego żona, Zośka Kisielowa (Małgorzata Różniatowska). To ona teraz wpada z wizytą do Mostowiaków i przekazywała Lucjanowi co słychać u Władka.

Przeczytaj: M jak miłość. Darek i jego nowa dziewczyna Patrycja odbiorą Natalce córkę

Mimo, że Jerzy Próchnicki odszedł z "M jak miłość" to wątek Kisiela był kontyuowany. Lucjan często odwiedzał swojego najlepszego przyjaciela, z którym spotykał się, by rozegrać partyjkę szachów przy słynnej nalewce. Chodzili też razem na ryby. Kisiel zawsze wychwalał zalety Barbary (Teresa Lipowska). I panicznie bał się swojej żony Zośki.

Czy ze względu na śmierć Jerzego Próchnickiego Kisiel umrze też w "M jak miłość"? Tego jeszcze nie wiadomo.

Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!

Nasi Partnerzy polecają

Materiał Partnerski

Materiał sponsorowany

Najnowsze