Na wieczornym spacerze z adoptowanym psem poznają inną parę. Kaja i Piotr również posiadają własnego czworonoga imieniem Klakier. Okazuje się, że mieszkają zaledwie dwa bloki dalej. Dopiero urządzają swoje lokum, ale z powodu problemów z ekipą budowlaną, kończą remont sami.
Weronika często zwierza się Kai, a nawet pożycza jej w tajemnicy przed mężem tysiąc złotych. Ona i Leszek planują uczcić drugą rocznicę ślubu wyjazdem do Budapesztu. Psa zostawiają u przyjaciół. Nie spodziewają się, co czeka ich po powrocie...