Rodzice, zaskoczeni jej decyzją, początkowo nie traktują jej słów poważnie. Wkrótce jednak na własnej skórze przekonują się, jak bardzo chłopcy potrafią być agresywni. Za radą swojej stałej klientki, Wiolety, Martyna prosi o pomoc doświadczoną Urszulę. Po krótkim czasie przebywania z Damianem i Łukaszem kobieta stwierdza, że przyczyną ich problemów są relacje w rodzinie i słaby kontakt dzieci z wiecznie zajętymi rodzicami. Zamiast zaufać nowej opiekunce i jej metodom wychowawczym, Martyna ją zwalnia...
Chcesz wiedzieć więcej? Odwiedź nas na Facebooku!