"Pierwsza miłość" odcinek 3840 - czwartek, 20.06.2024, o godz. 18 w Polsacie
W 3840 odcinku "Pierwszej miłości" do Oskara przyjedzie jego brat Alan, który przez długie lata unikał kontaktu z rodziną. Powód wizyty? Zaproszenie na ślub brata i rola świadka. Jednak zamiast radosnego zjednoczenia, widzowie zobaczą narastające napięcie. Oskar wierzył, że ślub to idealna okazja do naprawienia relacji, ale Alan będzie miał inne plany! Już od pierwszych chwil ich spotkanie będzie pełne niedomówień i ukrytych żali. Oskar choć będzie starał się załagodzić sytuację, Alan nie da za wygraną. Czyżby miał jakieś niezałatwione sprawy z przeszłości? Jak szybko się okaże, mężczyzna na pewno nie przyjechał tylko po to, by stać u boku brata w dniu ślubu!
Pierwsze spotkanie braci po latach przebiegnie pod znakiem napięcia i konfliktu. Alan, zamiast wspierać brata, zacznie go prowokować. Każda rozmowa zakończy się kłótnią, a atmosfera będzie cięższa z każdą minutą. Kalina, przyszła żona Oskara, będzie szczerze przerażona zachowaniem Alana, ale postara się zachować spokój. Czy uda jej się uratować sytuację? A może Alan w 3840 odcinku "Pierwszej miłości" będzie miał w zanadrzu coś, co zniszczy całą ceremonię?
W trakcie 3840 odcinka "Pierwszej miłości" dowiemy się, że Alan ma poważne powody do złości na Oskara. Tajemnice z przeszłości, które miały zostać na zawsze ukryte, wyjdą na jaw w najbardziej nieodpowiednim momencie. Alan jak widać nie będzie zamierzał milczeć i postanowi skonfrontować się z bratem. To, co miało być spokojnym wieczorem, przerodzi się w burzliwą kłótnię, która zakończy się brutalną bójką. Wszystko to na oczach przerażonej Kaliny? Jakie sekrety skrywa rodzina?
Kalina, zszokowana i przerażona, spróbuje interweniować i uspokoić sytuację. Jej wysiłki mogą jednak okazać się daremne, gdyż bracia będą zbyt zaślepieni złością i żalem. Czy Kalina zdoła uratować ślub i swoją przyszłość z Oskarem? A może pojawienie się Alana zrujnuje wszystko, na co tak ciężko pracowali? Emocji w 3840 odcinku "Pierwszej miłości" na pewno nie zabraknie, a widzowie będą z zapartym tchem śledzić rozwój wydarzeń!