"Pierwsza miłość" odcinek 3673 - środa, 18.10.2023, o godz. 18 w Polsacie
Koszmar Kacpra po postrzale w 3673 odcinku "Pierwszej miłości" wcale się nie skończy! Chociaż Nowaczyk trafi pod opiekę najlepszych lekarzy w jednym ze szpitali we Wrocławiu, obrażenia, jakich doznał podczas strzelaniny dalej będą zagrażały jego życiu. Przez wiele dni postrzelony Kacper nie odzyska przytomności, będzie podłączony do specjalistycznej aparatury podtrzymującej funkcje życiowe, oddychał za pomocą respiratora. Nie od razu Marysia po zamachu terrorystów na klinikę We-Med, próbie porwania syna ministra, będzie mogła odwiedzić rannego Kacpra w szpitalu.
Ta chwila nadejdzie dopiero w 3673 odcinku "Pierwszej miłości", ale widok Kacpra, który zastanie w sali chorych wzbudzi w niej tylko przerażenie! Nie będzie mogła nawet porozmawiać z ukochanym o jego miłosnym wyznaniu tuż po strzelaninie. Stan Nowaczyka gwałtownie się pogorszy, lekarze podejmą decyzję o natychmiastowej operacji. Inaczej Kacper umrze! Podczas zabiegu pojawią się jednak kolejne komplikacje mimo, że chirurdzy zrobią wszystko co w ich mocy, żeby lekarz przeżył i miał szansę wróci do zdrowia.
Po przebytej operacji Kacper w 3673 odcinku "Pierwszej miłości" otrzyma niepokojące wieści. Diagnoza lekarzy tylko potwierdzi, że nie wszystko podczas zabiegu poszło po ich myśli. Sytuacja stanie się niepewna, a Kacper nie będzie miał żadnej gwarancji, że wróci do pełni zdrowia, że odzyska sprawność. Przytłoczony tym, co usłyszy od lekarzy nie będzie chciał powiadomić Marysi jak jest z nim źle.
Czy Damian Kulec odejdzie z "Pierwszej miłości"?
Damian Kulec po postrzale Kacpra na swoim Instagramie podziękował produkcji "Pierwszej miłości" za możliwość grania takich scen. To już pewne, że Kacper na razie przeżyje, ale nie wiadomo co go czeka po operacji.
"Ja czuję się dobrze, a Kacper? No cóż… dowiecie się niedługo 🙂 Dziękuję @pierwszamilosc za tę super przygodę! I wszystkie inne wspólne ❤️ Wspaniale się kręci takie sceny, zwłaszcza z taką ekipą! ❤️❤️" - napisał Kulec, a jego słowa zabrzmiały trochę jak pożegnanie z serialem.