"Pierwsza miłość" odcinek 3430 - czwartek, 19.05.2022, o godz. 18 w Polsacie
Czy Mateusz wrócił do "Pierwszej miłości", żeby odegrać się na Emilce i do swojego planu zemsty na byłej ukochanej wciągnie Martę? O co tak naprawdę chodzi psychologowi, który znęcał się nad Emilkę, brutalnie ją bił, nie pozwał odejść, udawał kalekę, żeby go nie zostawiła? To nie przypadek, że ostatnio w "Pierwszej miłości" Mateusz wypatrzył Martę w klubie i kompletnie pijaną zabrał ją do siebie. Przyjaciółka Emilki obudziła się w jego łóżku, w podartych rajstopach, nie pamiętając co się wydarzyło minionej nocy. Ale tajemniczy nieznajomy, któremu rozbiła lampę na głowie, zapewniał, że jej nie skrzywdził, a Marta mu uwierzyła. To właśnie część planu sadysty...
Nie przegap: Pierwsza miłość, odcinek 3436: Psychopata Mateusz wróci i weźmie się za Martę! Okrutny kochanek Emilki będzie udawał kogoś innego - ZDJĘCIA
Tak i randka w 3429 odcinku "Pierwszej miłości" z Martą w mieszkaniu Emilki, pod nieobecność byłej ukochanej. Naiwna i ufna kobieta zaprosi go do siebie, choć nie będzie nic o nim wiedziała. Nieobliczalny Mateusz świetnie się będzie bawił odgrywając rolę "Łukasza". - To jest śmieszne, że ja nawet nie wiem jak ty masz na imię... Wspólny wieczór w 3439 odcinku "Pierwszej miłości" skończy się kiedy do drzwi mieszkania zapuka Kinga (Aleksandra Zienkiewicz). Mateusz wymknie się niepostrzeżenie! Jego zachowanie wyda się Marcie mocno podejrzane, ale nie zrazi jej do siebie.
Sprawdź też: Koniec M jak miłość. Franka wyjedzie do USA w ostatnim 1665 odcinku. Znajdzie swoje dziecko i zacznie nowe życie - ZDJĘCIA
W 3430 odcinku "Pierwszej miłości" Marta wyjedzie do Wadlewa, żeby opowiedzieć Emilce o swoich miłosnych rozterkach i nowym mężczyźnie. Jedyne co będzie w stanie powiedzieć przyjaciółce o nieznajomym to, że ma na imię Łukasz i bardzo zabiega o to, by się z nią spotykać. Emilka nie zauważy nic niepokojącego. Oczywiście nie zorientuje się, że chodzi o Mateusza, przez którego tyle wycierpiała, który był gotów nawet ją zabić, żeby od niego nie odeszła.