"Pierwsza miłość" odcinek 2277 - środa, 13.04.2016, o godz. 18 w Polsacie
Ted, tajemniczy nowy bohater w serialu "Pierwsza miłość", to bardzo niebezpieczny milioner z USA, właściciel kasyna, od którego Jowita wzięła pieniądze na leczenie raka.
Po ucieczce z Wrocławia i przyjeździe do Stanów Jowita szukała kogoś, kto sfinansowałby jej terapię. Ted opłacił pobyt Jowity w najlepszej klinice. Dzięki niemu dziewczyna wciąż żyje i pokonała chorobę. Ale łączyło ich znacznie więcej.
Patrz: Pierwsza miłość. Tola powie Kindze, że spała z Arturem i straciła jego dziecko- ZWIASTUN
Można to wywnioskować z rozmowy Jowity i Teda w 2277 odcinku "Pierwszej miłości". Po ostatnim spotkaniu Jowita wie, że nie zdoła się tak szybko pozbyć Amerykanina, więc zgadza się z nim spotkać. Oczywiście umawia się z Tedem w tajemnicy przed Radkiem (Mateusz Banasiuk). Nie chce bowiem, by ukochany dowiedział się, że w USA miała kochanka.
Ted doskonale wie, że Jowita się go boi, ale nie zamierza pozwolić jej odejść. Za bardzo ją kocha. Romans, który mieli w USA nie był tylko przygodą bez znaczenia. Nie dla niego. Jowita obiecała w końcu, że zostanie jego żoną.
- Wiedziałem, że wrócisz. Troszkę się bałem jak wyjechałaś. Ale rozumiem, że szok po kuracji, trauma. Myślałem, że uciekłaś. Ale rozmawiałem z lekarzem i powiedział, że to jest normalne. Nie musimy się śpieszyć. Ślub może poczekać... Kocham cię i muszę być cierpliwy. Przecież cię nie zamorduję... To co, wracamy do domu, czy potrzebujesz jeszcze czasu? - pyta Jowitę, która stara się ukryć przed nim swoje przerażenie.
Po chwili wznosi też toast. - Za nas i za naszą miłość. Chłopcy się ucieszą. Też cię pokochali. Pamiętasz jak stali pod szpitalem i czekali. Cała rodzina. Ty wtedy też byłaś szczęśliwa, prawda?
Przeczytaj: Pierwsza miłość. Ewa pobita przez Zbyszka. Nowy kochanek Ewy to drań - ZWIASTUN
Jowita przytakuje, a Ted obiecuje jej, że znów będzie tak jak dawniej. Dziewczyna prosi jednak właściciela kasyna, by pozwolił jej odejść. - Naprawdę chcesz, żebym była szczęśliwa? I zrobisz dla mnie wszystko? To zostaw mnie w spokoju. Ja mam tu swoich bliskich, przyjaciół, przeszłość...
- Radek? Spokojnie. Jego też ci wybaczyłem. Myślisz, że go kochasz. Ale już go raz zostawiłaś dla mnie. I to zrobisz znowu... - przyznaje lodowatym tonem Ted. - Zostaw mnie w spokoju - przyznaje Jowita i wychodzi z restauracji.
Po jej odejściu Ted mówi do siebie. - Oczywiście... Ja mam czas. Tak łatwo się mnie nie pozbędziesz...
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!