"Pierwsza miłość" odcinek 2107 - czwartek, 21.05.2015, o godz. 18 w Polsacie
Igor Kaczmarczyk maczał palce w wypadku Sabiny i Dagi. Gdyby nie on, Daga mogłaby żyć. Kiedy dotarł na miejsce tragedii zamiast im pomóc i jak najszybciej wezwać karetkę, zamienił tylko ich ciała tak aby wyglądało na to, że to pijana Sabina siedziała za kierownicą. Wciąż nie wiadomo też czy Igor nie uszkodził samochodu Sabiny tuż przed tym jak obie przyjaciółki wsiadły do auta.
Przeczytaj: Pierwsza miłość. Sabina pobita w więzieniu! To sprawka Igora Kaczmarczyka
W 2107 odcinku "Pierwszej miłości" Kaczmarczyk niezapowiedzianie zjawia się w więzieniu u Sabiny. Na jego widok Sabina nie kryje swojej wściekłości. - Dzień dobry kochanie. Co za nieoczekiwana zmiana miejsc, prawda? - Igor triumfuje widząc klęskę swojej żony.
Ale Sabina nie daje się sprowokować. - Jak śmiesz tu przychodzić?
- Odwiedzam tylko swoją żonę, co w tym złego?
- Zabiłeś Dagę! - rzuca w pewnej chwili, bo jest już pewna, że to nie ona prowadziła samochód.
Przypomniała sobie bowiem jak tuż przed wypadkiem siedziała na fotelu pasażera. Igor nie zamierza przyznawać się do winy. Z szyderczym uśmieszkiem na ustach pyta zdziwiony: - Co? Kto ci naopowiadał tych bzdur?
- To wszystko twoja wina bydlaku!
- Czym ciebie tu faszerują?
- Szkoda słów. Nie chcę cię tu więcej widzieć! - Sabina już ma wstać i wyjść z pokoju widzeń, ale Igor ją zatrzymuje.
Patrz: Pierwsza miłość. Igor szantażem zabierze Karolowi Wekslerowi cały majątek
Kaczmarczyk dobrze wie, że tylko on może wyciągnąć Sabinę z więzienia. - Zaczekaj, jest szansa, że następnym razem będziemy rozmawiać na wolności. Chyba nie sądzisz, że pozwolę ci tu zgnić kochanie
- Wiem, że to nie ja prowadziłam ten samochód. Ktoś nas zamienił miejscami. Jakbyś od razu zadzwonił po karetkę, Daga by żyła... - w głosie Sabiny słychać nienawiść do męża.
- Nie było mnie tam. Przeceniasz moje możliwości - zapewnia Igor, lecz Sabina mu nie wierzy. Co więcej, podejrzewa, że to on spowodował wypadek. - Oczywiście jestem przyczyną wszelkiego zła. Za to ty jesteś niewinna i czysta jak pranie z reklamy, jak każdy za kratkami... - stwierdza z kpiną Igor.
Sabina nie zamierza dłużej tego słuchać i patrzeć na mordercę: - Ty też siedziałeś za niewinność... Jesteś skończonym dupkiem! - dodaje i wychodzi.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!