Ta informacja zelektryzowała całą Polskę! Jak to możliwe, że gwiazdor nie był nigdy z kobietą - zachodzą w głowę ludzie. W końcu Krzysztof ma dwóch synów Maksymiliana (11 l.) i Wincentego (5 l.). Na szczęście okazało się, że Krzysiek tak naprawdę prawiczkiem jest, ale tylko w serialu Polsatu "Pierwsza miłość". Aktor zagrał tam Piotra Bisztygę, który do 40. roku życia nie uprawiał seksu.
Patrz też: Pierwsza miłość po wakacjach: Marysia dowie się, że Anna jest W CIĄŻY ZDJĘCIA
- Mój bohater to czterdziestoletni prawiczek, który zakochał się w oszustce matrymonialnej i co ciekawe, mimo iż wiedział, że jest oszustką, wciąż był nią zafascynowany - wyznaje w rozmowie z "Super Expressem" Ibisz. - Nie grałem jeszcze takiej roli. Zazwyczaj moi bohaterowie byli bardziej poważni. Lubię komediowe role, myślę, że ten prawiczek grany przeze mnie rozbawi publiczność - dodaje Krzysztof.
O tym przekonamy się już na początku września.