"O mnie się nie martw" 4 sezon odcinek 12 - piątek, 27.05.2016, o godz. 20.40 w TVP2
Marta i Krzysiek z "O mnie się nie martw" nie mają szans na szczęśliwy związek! Zbyt wiele ich dzieli, by mogli być razem. A do tego dochodzą jeszcze obawy sekretarki, która nie widzi siebie u boku mężczyzny, który nie dość, że jest od niej niższy, to jeszcze niewykształcony i tak bardzo odbiegającu od jej wymarzonego ideału.
Patrz: O mnie się nie martw. Będzie 5 sezon O mnie się nie martw! Kiedy nowe odcinki?
W 12 odcinku 4 sezonu "O mnie się nie martw" Krzysiek pomaga Marcie, którą przed przypadek wszyscy biorą na słynną pisarkę Marthę Friday. Takie bowiem nazwisko podało na lotnisku w USA gdy zatrzymała ją straż graniczna.
Małecki zaprowadzę Martę do pani Ireny, która, według niego, jako pracownica wydawnictwa z pewnością będzie wiedziała, jak dotrzeć do Marthy Friday, by wyjaśnić nieporozumienie, zanim pisarka oskarży sekretarkę o podszywanie się pod nią. Pani Irenka od razu bierze Martę i Krzyśka za parę. - Wy jesteście razem? - pyta, by się upewnić.
Marta od razu zaprzecza. - Nie! Oczywiście, że nie pani Irenko! Ton jej głosu, w którym pojawia się oburzenie, sprawia, że Krzysiek nie może uwierzyć własnym uszom. - Nie?! Jak to nie? A kto to bańki na plecach stawiał? Kto ci po zakupy chodził? Na telefonie wisiał? - Małecki przypomina Marcie, że łączy ich coś więcej niż zwykła znajomość.
Przeczytaj: O mnie się nie martw 4 sezon. Marta i Krzysiek będą razem w ostatnim odcinku serialu
- Przepraszam to było za pieniądze... - tłumaczy się sekretarka, która nigdy nie traktowała Krzyśka jak swojego chłopaka. Jej słowa powodują gwałtowny wybuch wściekłości u Małeckiego. - Za pieniądze namówiłeś kudłatego mecenasa, żeby ci się oświadczył? Za pieniądze mnie publicznie pobił? Powiedz coś, milczysz? Tak! A kto mnie uwodził na amerykańską czekoladę? I mogłem cię wykorzystać! A nie zrobiłem tego!
Pani Irenka chwali Krzyśka, który zachował się dżentelmen. - To bardzo szlachetne - stwiedza.
- Zatrzymałem się na koszulce, honorowo... Kto ci głupią Friday cytował? Kto jak na skrzydłach przyleciał jak ci sama Friday w paradę weszła! - Małecki nakręca się jeszcze bardziej, więc Marta stara się go uspokoić.
- Krzysiu... - mówi czule, lecz on nie chce już tego słuchać. - Nie ma Krzysiu! Nic tu po mnie. Żegnaj. Na zawszem - rzuca na pożegnanie, bo Marta łamie mu serce.
Pani Irenka próbuje się dowiedzieć dlaczego Marta nie chce się związać z Krzysztofem, który według niej jest bardzo wartościowym człowiekiem. Sekretarka ma kilka powodów. - Ja nie mogę dopuścić do siebie myśli, że ja bym mogła z Krzyśkiem. Jak ja mogę być z factem, przy którym nie mogę nosić szpilek? - tłumaczy Irence.
- Balerinki też są ładne - zauważa sąsiadka Małeckiego. Ale jest jeszcze coś. Sekretarce przeszkadza to, że Krzysiek jest niewykształconym śmieciarzem.
- Utylizator starszy... - poprawia ją pani Irenka, która przypomia Marcie, że będąc z prawnikiem Tomkiem wcale nie była szczęśliwa, bo jej ukochany nie potrafił się zdecydować na ślub.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!