O mnie się nie martw 2 sezon. Marcin wyznaje Idze, że ją kocha

2015-05-22 22:22

W serialu "O mnie się nie martw" Iga Małecka (Joanna Kulig) i Marcin Kaszuba (Stefan Pawłowski) przyciągają się i odpychają, ale na każdym kroku widać jak bardzo się kochają. Tyle tylko, że oboje nie mają odwagi wyznać szczerze swoich uczuć. W 11 odcinku 2 sezonu "O mnie się nie martw" z ust Marcina padają słowa, które są deklaracją miłości, ale zarazem rozstaniem...

"O mnie się nie martw" 2 sezon odc. 11 - piątek, 22.05.2015, o godz. 20.05 w TVP2

Finałowa scena 11 odcinka  2 sezonu "O mnie się nie martw" to prawdziwy cios dla widzów, którzy nie mogą się doczekać aż Iga i Marcin będa razem. Niestety główni bohaterowie "O mnie się nie martw" po raz kolejny udowadniają, że nie potrafią się dogadać, a wzajemny żal i gorycz oddalają ich od siebie.

Przeczytaj: O mnie się nie martw 2 sezon. Iga i Marcin będą razem i wyznają sobie miłość - zdjęcia

Marcin Kaszuba kolejny raz pomaga Idze i jej córkom. Kiedy Krzysiek Małecki (Paweł Domagała) nie dociera do szkoły Helenki (Maja Kwaśny) i Oliwki (Oliwia Dąbrowska) na występy pod hasłem "Utalentowany tata", to prawnik zostaje zastępczym ojcem dziewczynek. I świetnie się sprawdza w roli taty.

Zamiast wdzięczności z ust Krzyśka słyszy jednak wiele obraźliwych słów. Małecki zarzuca Kaszubie, że taki bogacz jak on nigdy nie zrozumie ludzi będących w ich położeniu. Bo nie dość, że grozi im eksmisja,  to jeszcze nie stać ich, by wykupić własne mieszkanie. Niestety Iga nie staje w obronie Marcina. A tego Kaszuba nie jest w stanie jej wybaczyć.

Patrz: O mnie się nie martw 2 sezon. Marcin dowie się o zakładzie Magdy i Laury

Dopiero po chwili wybiega za Marcinem z sali i wyjaśnia, że wcale tak o nim nie myśli. - Wydaje mi się, że właśnie tak myślisz. Jakoś nie odezwałaś się ani słowem... - przyznaje z goryczą Marcin.
- Proszę cię, ta cała kamienica, złamałam nogę, proszę cię, zrozum nas - Iga próbuje się tłumaczyć, ale na próżno.


Marcin wreszcie wyznaje Idze, co tak naprawdę myśli i czuje. I choć nie mówi tego wprost, sens jego słów jest oczywisty - on kocha Igę i zrobiłby dla niej wszystko.

- Jakoś nie jestem w stanie. Przecież jestem panem na włościach, który nie ma prawa się wypowiadać. Nic nie czuje, nie nie rozumie. A ty Iga jesteś ślepa. Nie widzisz, że za każdym razem kiedy potrzebujesz pomocy, ty, twoje dzieci i twój głupkowaty mąż jestem na zawołanie, że zależy mi na tobie, że na swój sposób troszczę się o ciebie. Jak myślisz, dlaczego ja to robię? Nie ma już Marcina w twoim życiu. Bądź tak dobra i wykasuj mój numer z twojego telefonu, zapomnij adres, żegnam... - mówi Marcin i odchodzi.

Iga nie robi nic, by go zatrzymać.

Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!

Najnowsze