Na Wspólnej, odcinek 3248: Śmierć ojca dobije Zuzę! Huberta Leszczyńskiego zabije tętniak, a macocha będzie jej się śmiała w twarz - ZDJĘCIA

"Na Wspólnej" odcinek 3248 - środa, 30.06.2021, o godz. 20.15 w TVN

Śmierć ojca Zuzy w 3248 odcinku "Na Wspólnej" będzie wstrząsającym przeżyciem. Zupełnie niespodziewanie w drzwiach mieszkania Hofferów stanie ubrana na czarno Milena, która poinformuje pasierbicę, że Hubert nie żyje. Już sama wizyta macochy będzie dla Zuzy bardzo podejrzana, bo jej mąż z drugą żoną wyjechali kilka lat temu do Szwecji i nie utrzymali z nią żadnych kontaktów. A w 3248 odcinku "Na Wspólnej" Zuza usłyszy od macochy, że Huberta zabił tętniak i nic nie dało się zrobić, żeby go uratować, bo wszystko działo się zbyt szybko. Wyjdzie też na jaw, że od śmierci Leszczyńskiego minęły już dwa dni, a wdowa zdążyła skremować ciało zmarłego!

Nie przegap: Na Wspólnej. Agnieszka straci pamięć i stanie się zupełnie inną kobietą! - ZDJĘCIA

- Miałam zadzwonić. Próbowałam. Wybierałam numer i... Nie mogłam ci tego powiedzieć przez telefon... - zacznie się tłumaczyć Milena w 3248 odcinku "Na Wspólnej", a Zuza przyzna, że wszystko rozumie. Tyle tylko, że wyjaśnienia wdowy będą dosyć podejrzane. - Przyjechałam z nim. Chciał być pochowany obok twojej mamy. Byliśmy razem tyle lat, ale to nie ja byłam kobietą jego życia... - powie z pretensją w głosie żona Huberta w 3248 odcinku "Na Wspólnej".

- Był z tobą bardzo szczęśliwy... - doda Zuza, która w 3248 odcinku "Na Wspólnej" nie wyczuje nic niepokojącego w słowach Mileny. - Jeszcze te formalności! - rzuci nagle wdowa, a Hofferowa zaproponuje jej pomoc.  - Zajęłabyś się pogrzebem? Trzeba wybrać kwiaty, muzykę. Urna już jest w zakładzie pogrzebowym...

Sprawdź też: Na Wspólnej, odcinek 3255: Michał doprowadzi do tragedii. Iga straci zdrowie przez jego obsesję na punkcie Kingi

W 3248 odcinku "Na Wspólnej" pogrzeb ojca Zuzy będzie skromną ceremonią, na której nie będzie zbyt wielu osób. Widzowie zobaczą tylko sceny jak Zuza żegna się ze zmarłym Hubertem w zakładzie pogrzebowym. Żadnego pochówku na cmentarzu, czy nabożeństwa w kościele. - Tato, jeszcze tyle rzeczy chciałam ci powiedzieć... Ty mi na pewno też... Myślałam, że mamy jeszcze tyle czasu... Tak bardzo za tobą tęsknię... Nawet nie myślałam, że tak bardzo mi będzie ciebie brakować...

Jeszcze tego samego dnia w 3248 odcinku "Na Wspólnej" u Zuzy zjawi się tajemniczy współpracownik Huberta, Piotr Marczak (Jakub Wons), który zapewni córkę zmarłego przyjaciela, że nie musi się martwić o firmę, bo wszystko jest pod kontrolą.

Podczas spotkania z macochą Mileną u notariusza w 3248 odcinku "Na Wspólnej" Zuza przeżyje kolejny szok słysząc testament ojca. Zostanie bowiem właścicielką jego firmy transportowej, której poświęcił całe życie. Słysząc te wieści Milena zacznie jej się śmiać w oczy nerwowym śmiechem. Choć wdowa dostanie cały majątek Huberta w Szwecji i Polsce, dom i inne nieruchomości, to w 3248 odcinku "Na Wspólnej" okaże się, że chodzi jej głównie o firmę...

"Mam nadzieję, że moja córka stanie na czele firmy i będzie kontynuować jej działalność. Jestem przekonany, że doskonale wywiąże się z tego zadania" - taka będzie ostatnia wola ojca Zuzy.

Pogrążoną w żałobie Zuzę w 3248 odcinku "Na Wspólnej" dopadną wyrzuty sumienia, że od lat nie zabiegała o to, by być bliżej z ojcem. Pocieszy ją jednak Kamil (Kazimierz Mazur). - On żył tak jak chciał. Był szczęśliwy, na pewno wiedział, że go kochasz... - zapewni żonę.

Kim był ojciec Zuzy z "Na Wspólnej", zmarły Hubert Leszczyński?

Ojciec Zuzy z "Na Wspólnej" to bohater, który pojawiał się niezwykle rzadko. Po raz pierwszy zmarły w 2017 roku aktor Andrzej Blumenfeld zagrał go 744 odcinku "Na Wspólnej", który został wyemitowany w 2007 roku. Pożegnał się z "Na Wspólnej" dziewięć lat temu, właśnie kiedy Hubert Leszczyński rozpoczął nowe życie z inną kobietą. Blumenfeld ostatni raz wcielił się w ojca Zuzy w 1573 odcinku serialu. Od tego czasu słuch po nim zaginął. Zuza nie wiedziała co się z nim dzieje. Leszczyński nie interesował się ani jedyną córką, ani wnuczką Ulą (Sherazade Wolff).